Elżbieta Łukacijewska w Tarnobrzegu: - Konstytucja nie może służyć interesom jednej partii

Rozdawali mieszkańcom wydania Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, dla najmłodszych przygotowali specjalne, ilustrowane wydania Konstytucji a także drobne gadżety - maskotki i odblaski.

- Każdy, a przede wszystkim przedstawiciele władzy, powinien szanować zapisy Konstytucji a ludzie, Polacy, powinni znać swoje prawa i swoje obowiązki wynikające z zapisów Konstytucji - przekonuje europoseł Elżbieta Łukacijewska. – Konstytucja Stanów Zjednoczonych ma 300 lat i jest do niej zaledwie 27 poprawek. To pokazuje, jaką atencją Amerykanie darzą Konstytucję i nie można jej zmieniać, kiedy jest potrzeba polityczna. Po drugie nie można jej nie przestrzegać, wymagając jednocześnie tego, aby Polacy przestrzegali prawa. Nasza akcje jest apolityczna, bo tu nie o politykę chodzi, tu chodzi o demokrację. A jeśli nie będziemy przestrzegać najważniejszej ustawy, to z naszą demokracją będzie coraz gorzej.
Nie szczędziła przy tym krytyki obecnie rządzącym. Mówiła o łamaniu zapisów Konstytucji przez prezydenta Andrzeja Dudę, który właśnie na tę Konstytucję składał przysięgę.

- Obywatele widzą, że przy zmieniającym się czasie, wyzwaniach, po tym jak Polska weszła do Unii Europejskiej, pewnie należałoby rozpocząć dyskusję na temat zmiany w Konstytucji, ale to powinna być dyskusja, być może powołany zespół składający się ze wszystkich środowisk politycznych ale także konstytucjonalistów i powinno być przedyskutowane co chcemy zmienić i czemu to ma służyć. Jeśli Konstytucja ma służyć interesom jednej partii politycznej, nie powinno być zgody na jej zmienianie - mówiła europoseł Łukacijewska. – Jeżeli dzisiaj łamie się Konstytucję i prezydent też ją złamał a jednocześnie chce się ją zmieniać, to jaka jest gwarancja, że ten zmienionej też się nie będzie naruszać i nieprzestrzegać?

Obok europarlamentarzystki egzemplarze Konstytucji RP rozdawali między innymi Renata Butryn, Dariusz Bukowski, Sławomir Partyka, Dariusz Kołek i Witold Bochyński. Tarnobrzeżanie różnie reagowali - jedni obiecywali zapoznać się z treścią ustawy, inni przekonywali, że chcą zmiany Konstytucji. Ani jedni, ani drudzy nie znali treści Konstytucji.