KTS Enea Siarka Tarnobrzeg – Polmlek Lidzbark Warmiński 3:0
Wu Yue – Aleksandra Michalak 3:0 (12:10, 11:5, 11:3)
Elizabeta Samara – Wenting Ma 3:1 (11:6, 11:9, 6:11, 11:0)
Kinga Stefańska - Rui Fang Dong 3:0 (11:7, 11:5, 11:8)
Dla tenisistek Enea Siarki był to drugi mecz w tym sezonie ligowym – w pierwszym, również bez większych problemów, pokonały one Dojlidy Białystok 3:0 na stadionie PGE Narodowym w Warszawie. W międzyczasie odbył się jeszcze mecz z francuskim Metz TT w Lidze Mistrzyń, także wygrany do zera.
We wszystkich tych dotychczasowych spotkaniach wystąpiła Wu Yu. To nowa zawodniczka tarnobrzeskiego zespołu, reprezentująca na co dzień barwy Stanów Zjednoczonych.
- Będę się starał dawać jej jak najwięcej szans w meczach ligowych, po to, aby mogła jak najlepiej poznać występujące w niej rywalki z innych klubów. W starciu z bardzo zdolną Aleksandrą Michalak Wu pierwszego seta potraktowała jako sprawdzenie tego, w jaki sposób gra przeciwniczka. Oczywiście, my jej już wcześniej podpowiadaliśmy, czego może się spodziewać, ale najlepiej to wychodzi w praktyce - powiedział nam Zbigniew Nęcek, trener Enea Siarki.
Wu Yue dopiero poznaje zawodniczki z polskiej ekstraklasy, ale tarnobrzeżanką jest dobrze znana.
- W ubiegłym sezonie mierzyła się w meczu z nami w barwach Linzu w Lidze Mistrzów. Z Elizą Samarą wygrała dwukrotnie, Han Ying miała z nią spore problemy. Ja obserwowałem ją również na turniejach rangi World Tour. To zawodniczka światowej klasy - dodał Zbigniew Nęcek.
Szkoleniowiec nie szczędził po meczu pochwał pod adresem zespołu rywali.
- Graliśmy z naprawdę dobrym przeciwnikiem, wicemistrzem Polski z ubiegłego sezonu. Jestem przekonany, że zespół ten awansuje do półfinału fazy play off. W jego zespole gra także gwiazda jak na warunki polskiej ligi Ma Wenting, reprezentantka Norwegii. W spotkaniu z Elizabetą Samarą stworzyła ona zresztą kapitalne widowisko i potrafiła wygrać jednego seta - dodał trener.
W meczu z Polmlekiem nie zagrała ponownie Li Qian.
- Jej brak jest naszym wspólnym, świadomym wyborem. Razem z Polskim Związkiem Tenisa Stołowego i zawodniczką zadecydowaliśmy, że do końca grudnia będzie się ona angażowała przede wszystkim w sprawy reprezentacyjne, a od czasu do czasu przy okazji zagra w meczu ligowym. W rozgrywkach europejskich zobaczymy ją w ewentualnych meczach fazy pucharowej - powiedział również Zbigniew Nęcek.
Kolejny mecz ligowy jego zespół zagra w sobotę, na wyjeździe. Rywalem będzie KU AZS UE Wrocław. Początek o godzinie 16.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?