Stal na sobotni inauguracyjny pojedynek z GKS Jastrzębie wyszła jakby nieco spięta. W głowach zawodników był chyba lekki niepokój co do debiutu na wyższym szczeblu rozgrywkowym. Doświadczeni przeciwnicy próbowali szybko to wykorzystać, ale zielono-czarni postawili szczelne zasieki i rywale mieli spore trudności ze stworzeniem zagrożenia pod bramką Stalówki. Dobrze ze swoich ról wywiązywali się stoperzy Stali jak i golkiper, Mikołaj Smyłek.
Zawodnicy ze Stalowej Woli po kilku minutach gry nieco okrzepli i również zaczęli atakować bramkę ekipy z Jastrzębia. Tam również jednak zaskoczyć nie dał się Grzegorz Drazik. W 18. minucie bramkarz gospodarzy obronił celne uderzenie Kacpra Chełmeckiego. Dziesięć minut później centymetrów zabrakło z kolei do szczęścia Tomaszowi Kołbonowi. W odpowiedzi Smyłek w świetnym stylu obronił uderzenie Filipa Kozłowskiego. Jeszcze przed przerwą po raz kolejny dobrą interwencją popisał się golkiper zielono-czarnych chroniąc swój zespół przed utratą gola.
W przerwie szkoleniowiec Stali Ireneusz Pietrzykowski dokonał dwóch korekt w składzie i nieco zmienił ustawienie swojego zespołu. Obraz gry nieco się zmienił na korzyść beniaminka, którzy coraz częściej atakował bramkę gospodarzy. W ciągu kilku minut po zmianie stron Stal miała kilka okazji, a szczególnie młody napastnik Stali Kacper Chełmecki. Nie był jednak na tyle skuteczny, aby zdobyć pierwszego gola dla zielono-czarnych. Rywale również nie zamierzali się tylko bronić i co jakiś czas atakowali naszą bramkę, ale to jednak Stal prezentowała się lepiej od rywali. Zawodnikom ze Stalowej Woli brakowało jednak może nieco szczęścia czy precyzji, bowiem okazje bramkowe były. Ostatecznie żadnej ze stron nie udało się zdobyć zwycięskiego gola i mecz zakończył się bezbramkowym remisem.
- W pierwszej połowie wyglądaliśmy słabo i mało co poznawałem zespół. Co innego jest mecz, a co innego trening. Po zmianie stron skorygowaliśmy ustawienie i więcej graliśmy atakiem pozycyjnym. Mieliśmy sytuacje, ale rywale również
- skomentował krótko sobotni mecz trener Stali Stalowa Wola.
GKS Jastrzębie - Stal Stalowa Wola 0:0
GKS: Drazik - Kozłowski ż (73 Rogala), Lech żżcz, Ali (61 Fietz), Zych (90 Zych), Gołuch (46 Kiebzak), Gulherme, Boruń, Zacharczenko ż, Mucha, Katus (46 Siga). Trener Piotr Dziewicki.
Stal: Smyłek - Kowalski ż, Banach, Rogala, Ziarko, Maluga (46 Kościelniak), Soszyński ż, Kołbon (70 Mydlarz), Imiela, Chełmecki (83 Sukiennicki), Iwao ż (46 Szuszkiewicz). Trener Ireneusz Pietrzykowski.
Sędziował Świerczek (Brzesko).
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?