Nasza Loteria

Fortuna Puchar Polski. Stal Stalowa Wola - Znicz Pruszków 2:0. Zielono-czarni ograli przeciwnika z wyższej ligi. Zobacz zdjęcia

Kamil Górniak
Stal Stalowa Wola sprawiła niespodziankę i awansowała do drugiej rundy Pucharu Polski
Stal Stalowa Wola sprawiła niespodziankę i awansowała do drugiej rundy Pucharu Polski Marcin Radzimowski
W środę 27 września Stal Stalowa Wola pokonała 2:0 pierwszoligowego Znicza Pruszków w meczu pierwszej rundy Fortuna Pucharu Polski. Gole strzelili Japończyk Kosei Iwao i Lucjan Klisiewicz.

Stal Stalowa Wola - Znicz Pruszków 2:0 (0:0)
Bramka:
Kosei Iwao 73 z rzutu karnego, Lucjan Klisiewicz 90+4 z rzutu karnego.
Stal: Przybek - Iwao (77. Klisiewicz), Wiktoruk, Soszyński (46. Mydlarz), Maluga, Furtak, Seweryn (46. Kowalski), Banach, Sukiennicki, Górski (61. Chełmecki), Urban (81. Ziarko).
Znicz: Misztal - Krajewski (77. Proczek), Kendzia (77. Juchymowycz), Grudziński, Tabara (66. Wawszczyk), Nowak, Tkaczuk, Nagamatsu, Czarnowski (66. Pomorski), Krocz (66. Wójcicki).
Żółte kartki: Seweryn, Iwao - Tkachuk, Tabara, Krajewski, Wójcik.
Sędziował Gawęcki (Kielce).
Widzów 1100.

Przez blisko trzydzieści początkowych minutach z boiska wiało nudą. Panowało bardzo dużo chaosu, niedokładności z obu stron. Żaden z zespołów nie potrafił przejąć kontroli nad spotkaniem. O ile dochodziło do jakiś strzałów, to były one bardzo niecelne. W okolicach 30. Minuty meczu zrobiło się gorąco pod bramką gości. Po rzutach rożnych najpierw uderzył Łukasz Seweryn i świetnie obronił Piotr Misztal, a po chwili piłka odbiła się od nóg Kosei Iwao i na linii bramkowej złapał ją golkiper gości.

Po zmianie stron mocno ruszyli do ataku goście. Świetnie jednak spisywał się między słupkami bramki zielono-czarnych Adam Przybek, który otrzymał swoją szansę od trenera. Najpierw jednak sygnał ostrzegawczy Stali dał Patryk Czarnowski, który uderzył minimalnie nad poprzeczką. Po chwili Przybek odbił strzał Krystiana Tabary i po chwili w świetnym stylu dobitkę Czarnowskiego. Golkiper Stalówki po kilku minutach znów udanie interweniował po strzale Yurii Tkachuka.

Znicz napierał, a Stal skupiała się głównie na kontrach. Po jednej z nich w 73. minucie w polu karnym padł Kosei Iwao i arbiter wskazał na wapno. Napastnik Stali pewnym strzałem wyprowadził Stalówkę na prowadzenie. Znicz jeszcze mocniej atakował, ale zielono-czarni świetnie się bronili a w doliczonym czasie gry Lucjan Klisiewicz wykorzystał drugą jedenastkę i Stal awansowała do kolejnej rundy Fortuna Pucharu Polski.

Czytaj także:

od 7 lat
Wideo

Nowe inwestycje w Rypińskim Centrum Sportu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie