Wzrost odporności (morsy są mniej narażone m.in. na choroby układu oddechowego, katar czy zapalenie oskrzeli) i ogólnie lepsze samopoczucie to kluczowe korzyści z morsowania. Ale nie jedyne. Ważne jest przygotowanie, wiedza, jak morsować, a także wybranie miejsca, w którym będziemy morsować. By było przyjemnie i bezpiecznie.
Wiele wskazuje na to, że morsy mają podwyższony poziom antyoksydantów (antyutleniaczy), które neutralizują wolne rodniki. Już po czterech miesiącach regularnego pływania w zimie ustępują lub znacznie się zmniejszają dolegliwości reumatyczne i związane z astmą, co potwierdzają badania. Ważne jest odpowiednie przygotowanie i regularność. Najlepsze efekty osiągają morsy, które zażywają zimnych kąpieli regularnie, gdyż wtedy organizm dopasowuje swój metabolizm.
Kto może uprawiać morsowanie? Łatwiejsza jest odpowiedź na pytanie, kto nie powinien się w to bawić. To przede wszystkim sercowcy, czyli mający problemy z sercem. Jednym z następstw wejścia do zimnej wody (gwałtownego schłodzenia ciała) jest bowiem wyraźnie przyspieszona akcja serca, niczym podczas bardzo intensywnego biegu.
CZYTAJ TEŻ: Morsowanie jest zdrowe, ale nie jest dla każdego
Jak zacząć swoją przygodę z morsowaniem? Najlepiej w towarzystwie doświadczonego morsa, który podpowie, jak trzeba się przygotować przed kąpielą, co ze sobą zabrać. Kąpiel musi poprzedzić odpowiednia rozgrzewka. Trzeba też wiedzieć, ile czasu możemy spędzić podczas tego pierwszego razu, żeby sobie nie zaszkodzić. Jak się rozgrzać po wyjściu z wody. To wszystko najlepiej przejść w towarzystwie kogoś, kto jest już zaprawiony w zimnych kąpielach.
ZOBACZ: OTO NAJLEPSZE MIEJSCA NA PODKARPACIU [TOP15]
ZOBACZ TAKŻE: Nowa Sól. Tak morsy świętowały swoją 13. rocznicę ślubu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?