ZOBACZ TAKŻE:
Brutalne pobicie gimnazjalistki w Gdańsku. Kuratorium zapowiada kontrole w szkołach
(Dostawca: x-news)
Postępowanie, które prowadzi Prokuratura Rejonowa w Brzozowie, dowodzi, że niebezpieczna gra nie omija także małych miejscowości. Przypadek wyjaśniany przez śledczych dotyczy uczennicy jednego z gimnazjów w powiecie brzozowskim. Dziwne zachowanie nastolatki zaniepokoiło jej koleżankę. Zauważyła, że z jej przyjaciółką dzieje się coś złego. Podejrzewała, że to może mieć coś wspólnego z groźną grą i powiedziała o tym dorosłym. - Te obawy się potwierdziły - mówi prokurator Marcin Bobola z Prokuratury Rejonowej w Brzozowie. - Dziewczyna rzeczywiście grała w „niebieskiego wieloryba”. Już wstępne czynności pokazały, że sprawa jest poważna.
Prokuratorzy w całym kraju są uczuleni na podobne przypadki. Wiedzą, że mają od razu reagować i są świadomi, jakie niebezpieczeństwo niesie za sobą „niebieski wieloryb”. Ale dzieci nie zawsze są w stanie ocenić zagrożenie, nie myślą logicznie, chcą za wszelką cenę pozostać w grupie. W przypadku uczennicy z powiatu brzozowskiego gra nie była zabawą. - Doszło do samookaleczeń, pojawiły się myśli samobójcze - mówi prokurator Marcin Bobola.
Zabezpieczone zostały komputer i telefon, z których korzystała nastolatka. Oględzinami i szczegółową analizą nośników elektronicznych zajęli się specjaliści z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.
Rodzice gimnazjalistki zostali już przesłuchani przez prokuraturę. Prokurator zaznacza, że jest za wcześnie na podanie więcej informacji, ale biorąc pod uwagę okoliczności nie wyklucza, że sprawa będzie rozwojowa. Wkrótce znane będą kolejne szczegóły dotyczące tego zdarzenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?