MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Głosowanie nawet na… parapecie, z głową w firance

Zdzisław Surowaniec
Głosowanie na parapecie w lokalu wyborczym w Stalowej Woli.
Głosowanie na parapecie w lokalu wyborczym w Stalowej Woli. Zdzisław Surowaniec
W Stalowej Woli do południa nie zanotowano żadnych incydentów związanych z wyborami. Ale pojawiły się pewne ciekawostki.

Wybory samorządowe 2010. KANDYDACI, SONDAŻE, WYNIKI

Jak zauważyliśmy w lokalu wyborczym w sąsiedztwie bazyliki konkatedralnej, kiedy jak zwykle po mszy świętej przyszło dużo osób i zabrakło miejsca przy stolikach, niektórzy radzili sobie wypełniając karty do głosowania na… parapecie okna.

Natomiast w sobotę policja odebrała fałszywy alarm o złamaniu ciszy wyborczej. Jak powiedziała osoba zgłaszająca nieprawidłowość, w Słomianej w gminie Pysznica miały być w sklepie rozdawane ulotki wyborcze.

Policjanci z posterunku w Pysznicy pojechali sprawdzić zgłoszenie. Okazało się fałszywe, nikt ulotek nie rozdawał. W sklepie leżał tylko jeden egzemplarz bezpłatnego "Kuriera" z 18 listopada zostawionego przez jednego z mieszkańców, a rozdawanego w sklepach "Społem". Były w nim materiały wyborcze. - Ale to, że leżał egzemplarz bezpłatnej gazety w sklepie nie miało najmniejszego związku ze złamaniem ciszy wyborczej - powiedział nam rzecznik prasowy policji.

Tuż po godzinie 22 na portalu www.echodnia.eu/wybory pojawią się sondażowe wyniki wyborczej walki o stanowisko prezydenta Stalowej Woli.

Przez całą noc z niedzieli na poniedziałek będziemy Państwa informować o cząstkowych wynikach wyborów samorządowych w naszym regionie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie