Gm. Zaklików: Corsa z pijanym kierowcą wylądowała na dachu

ZOBACZ też:
Awionetka runęła na dom jednorodzinny w Ohio. Co najmniej 2 osoby nie żyją

Do zdarzenia doszło na łuku drogi. Kierowca i pasażer opuścił pojazd o własnych siłach. Trafili pod opiekę ratowników medycznych. Jak wynika ze wstępnych ustaleń opel corsa na kolbuszowskich tablicach rejestracyjnych jechał drogą wojewódzką. W miejscowości Zdziechowice pojazd dachował. Policjanci ustalili, że kierowca, 24-letni mieszkaniec powiatu stalowowolskiego na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem w wyniku czego dachował.

Z racji na niewielkie obrażenia kierowcy, zdarzenie zostało zakwalifikowane jako kolizja. Policjanci przebadali kierowcę alkomatem. Jak się okazało był pijany. Miał 2,49 promila alkoholu w organizmie. Za przestępstwo jazdy samochodem w stanie nietrzeźwości odpowie przed sądem. Grozi mu do 2 lat wiezienia.

W niedzielę 15 listopada około godziny 11:30 na skrzyżowaniu Alej Jana Pawła II z ulicą Komisji Edukacji Narodowej opel vectra na tarnobrzeskich tablicach rejestracyjnych jechał Alejami w kierunku Niska. Pojazd ze skrzyżowania ruszył na zielonym świetle. Chwilę później prostopadłą ulicą Komisji Edukacji Narodowej od strony ulicy Poniatowskiego na czerwonym świetle na skrzyżowanie wjechał inny pojazd uderzając w tylny zderzak vectry. Kierowca pojazdu nie zatrzymał się i odjechał.

Kierowcy vectry udało się spisać tablice rejestracyjne sprawcy. Na miejscu zatrzymali się także świadkowie zdarzenia, którzy potwierdzili dokładnie taką samą wersję, łącznie z danymi pojazdu sprawcy.

Sprawca zdarzenia z pewnością został także zarejestrowany przez system kamer działający na skrzyżowaniu. Za wjazd na skrzyżowanie na czerwonym świetle kierowca otrzyma niebawem stosowny mandat oraz karę za ucieczkę z miejsca zdarzenia. Policja ustala sprawcę kolizji.