Gmina Samborzec zapłaci młodemu piłkarzowi 40 tysięcy złotych za złamaną nogę

Pechowy dla młodego piłkarza Turniej o Puchar Wójta Gminy Samborzec rozegrany został 1 sierpnia 2010 roku. Na boisku rywalizowało kilka okolicznych zespołów, między innymi z Samborca, Złotej i Milczan. To właśnie w trakcie jednego z nich doszło do wydarzeń, których finał miał miejsce w sądzie.

- Mężczyzna, który teraz w procesie cywilnym dochodził odszkodowania, grał w zespole na pozycji bramkarza. W pewnej chwili ratując swoją drużynę przed utratą gola, wyszedł z bramki i przypadkowo zderzył się z napastnikiem przeciwnego zespołu - wyjaśnia sędzia Józef Dyl, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu. - W wyniku tego zderzenia, bramkarz doznał złamania podudzia prawej nogi.

W oparciu o przepisy gry w piłkę nożną zderzenie zawodników nie zostało zakwalifikowane, jako faul. Tym samym napastnik drużyny przeciwnej nie został uznany za winnego, więc w sensie prawnym nie ponowi odpowiedzialności za uraz, jaki odniósł bramkarz. Odpowiedzialność taką ponosi organizator turnieju, którym była gmina Samborzec. Sąd pierwszej instancji - Sąd Rejonowy w Tarnobrzegu był jednak innego zdania i w październiku 2012 roku oddalił powództwo bramkarza, domagającego się 40 tysięcy złotych odszkodowania.

Młody mężczyzna prosto z turnieju został przewieziony do szpitala, gdzie przeszedł operację (usztywnienie złamanej kości śrubami i gipsem). Przez kilka tygodni zażywał leki przeciwbólowe, obecnie także odczuwa bolesność podudzia po każdym większym wysiłku (dłuższe chodzenie, bieganie, przenoszenie cięższych przedmiotów). Oprócz tego po operacji została 20-centymetrowa blizna.

Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu rozpoznając zaskarżony wyrok, zmienił go. Zasądził na rzecz powoda odszkodowania wysokości 40 tysięcy złotych, dodatkowo gmina Samborzec będzie musiała tez pokryć koszty postępowania oraz zastępstwa procesowego, w sumie 8 tysięcy złotych. Wyrok jest prawomocny.