Radni wojewódzcy na sesji wyjazdowej w Sokolnikach w powiecie tarnobrzeskim, dyskutowali między innymi o wykonaniu zeszłorocznego budżetu. Za realizację budżetu przygotowanego przez Prawo i Sprawiedliwość oceniony został zarząd koalicji PO-PSL-SLD. Obok oceny wykonania budżetu radni decydowali również o udzieleniu absolutorium obecnemu zarządowi koalicji PO-SLD-PSL.
DLACZEGO PRZERWAŁ WAŁ?
Jednak dla samorządowców z powiatu tarnobrzeskiego i miasta Tarnobrzega, którzy uczestniczyli w obradach, najistotniejszy był punkt, podczas którego mówiono z zabezpieczeniach przeciwpowodziowych w regionie. Uczestnicy sesji, w tym radni województwa, przedstawiciele służb mundurowych zapoznali się między innymi ze stanem wzmocnień uszkodzonych wałów przeciwpowodziowych i polderów zalewowych oraz z budową przepompowni wód w Sokolnikach i Zalesiu Gorzyckim.
Po krótkim wprowadzeniu do tematu zabezpieczeń przeciwpowodziowych przez władze województwa, głos zabrał Władysław Stępień, przewodniczący komisji rolnictwa, obszarów wiejskich i ochrony środowiska, który wypowiadał się także w imieniu komisji infrastruktury i gospodarki a także komisji bezpieczeństwa i pracy. - Te trzy komisje współpracowały przy opracowaniu harmonogramu robót zabezpieczających, modernizacyjnych i rekultywacji terenów popowodziowych - tłumaczył Władysław Stępień. - Mamy harmonogram, który jest załącznikiem do uchwały sejmiku. Wyszczególniliśmy w nim wszystkie roboty prowadzone na wałach na Trześniówce, na Łęgu, na Wiśle, Wisłoce a także na wyrwach w Jaśle, Sędziszowie, Wrzawach i Tarnobrzegu. W tej kadencji sejmiku musi nastąpić poprawa zabezpieczenia ludzi i będziemy to co roku monitorować.
NAJBLIŻSZE PLANY
Lista priorytetów do wykonania na najbliższe miesiące jest długa. To modernizacja i wzmocnienie prawego wału na Łęgu, co poprawi bezpieczeństwo Gorzyc, Wrzaw, Zaleszan i Turbii. - To także dokończenie remontu wałów na Trześniówce i Łęgu - wyliczał radny Stępień. - Podwyższenie wałów od Koćmierzowa na Wiśle w kierunku Tarnobrzega. To także wzmocnienie wału Wiślanego oraz na Sanie i Wisłoce, do 2014 roku, tak by nie było zagrożenia przelewania wody i rozmycia wałów. Nie może być tak, że Polska nie ma agregatów pompujących, tylko w sytuacji kryzysowej pożycza sprzęt od Ukrainy. Będziemy mieli własne. Sejmik w dzisiejszej uchwale potwierdzi ich zakup.
W tym roku na poprawę zabezpieczeń przeciwpowodziowych na Podkarpacie, z różnych źródeł zostanie wydanych 400 milionów złotych. - Czekamy aż rząd zatwierdzi program modernizacji na górnej Wiśle, w ramach którego możemy otrzymać trzy miliardy złotych - zapowiedział radny Stępień. - Pieniądze zostaną skierowane na nasz region. W programu tego, będziemy korzystać już pod koniec tego roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?