Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grzegorz Kiełb Samorządowcem Roku 2016 w powiecie tarnobrzeskim

Grzegorz Lipiec
tarnobrzeg.pl
W ramach akcji „Mała Ojczyzna - duża sprawa” ocenialiśmy w prezydentów, burmistrzów i wójtów miast i gmin. Oto podsumowanie w Tarnobrzegu i powiecie tarnobrzeskim - samorządowcem roku został prezydent Tarnobrzega Grzegorz Kiełb.

ZOBACZ: WYNIKI GŁOSOWANIA NA SAMORZĄDOWCA ROKU 2016 W POWIECIE TARNOBRZESKIM

Ma 42 lata, urodził się w Tarnobrzegu - jest magistrem prawa. Skończył również podyplomowe studia z zakresu: zarządzania nieruchomościami, pośrednictwa obrotu nieruchomościami oraz gospodarki przestrzennej w administracji publicznej. W przeszłości pracował w Straży Miejskiej, jako zastępca kierownika Urzędu Stanu Cywilnego w Tarnobrzegu, a także naczelnik Wydziału Urbanistyki, Architektury i Budownictwa w tarnobrzeskim Urzędzie Miasta. Pracował w jednym ze stalowowolskich przedsiębiorstw, gdzie zajmuje się nieruchomościami. Ma żonę Agnieszkę, dwóch synów: Bartłomieja (10 lat) i Jana (13 lat) oraz córeczkę Anię. Po raz pierwszy pełni urząd prezydenta miasta.

Droga obwodowa na plus

Grzegorz Kiełb dwa lata temu był sprawcą największej wyborczej niespodzianki w naszym regionie. Ten doświadczony urzędnik pokonał Nor-berta Mastalerza, który był wspierany przez Platformę Obywatelską. - Zostając prezydentem miasta wiele wiedziałem o samorządzie, bo przez wiele lat pracowałem w strukturach urzędu miejskiego. Znałem urzędników, dlatego nic nie było w stanie mnie zaskoczyć - przyznaje Grzegorz Kiełb.

Wśród największych sukcesów minionych dwóch lat trzeba przede wszystkim wymienić fakt, że wreszcie udało się ustalić przebieg drogi obwodowej wokół centrum miasta. - Budowa obwodnicy jest taką sztandarową inwestycję. W programie wyborczym pisałem o przygotowaniu dokumentacji, ale jest pozytywny klimat we władzach województwa, dlatego też staramy się o coś znacznie więcej, bo o początek prac - mówi Grzegorz Kiełb.

Mieszkańcy doceniają pomysłowość samego włodarza, jak i jego służb. Chodzi tutaj przede wszystkim o kulturę. Nad Jeziorem Tarnobrzeskim mieliśmy dwa wielkie wydarzenia: festiwal hip-hopowy oraz Festiwal Bębnów, Ognia i Siarki.

Na plus zapisujemy także wsparcie dla ekip sportowych, w tym przede wszystkim drugoligowej Siarki Tarnobrzeg. Stopniowo realizowane są kolejne plany. Te najciekawsze i najbardziej wyczekiwane to budowa nowej niecki na krytej pływalni, zmiana oblicza Tarnobrzeskiego Domu Kultury i remont kilku ulic na terenie Tarnobrzeskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Jeśli chodzi o miejsca pracy to wiele wszyscy sobie obiecują po Tarnobrzeskim Parku Przemysłowo-Technologicznym.

- W tym momencie w firmach działających na terenie parku pracuje około 80 osób, a już niedługo pracować będzie ponad 120 osób. Rok 2017 może być przełomowy, bo mamy kilka zapewnień od inwestorów - mówi prezydent Grzegorz Kiełb. - Tarnobrzeg ma wielki potencjał. Powstaje niezła infrastruktura. Brakowało tylko sprawności w obsłudze potencjalnego inwestora. Nie było do tej pory odpowiedniej promocji, nie było zachęty dla inwestorów. Koncepcja i kierunki rozwoju były niedopracowane. No i oczywiście nie są uporządkowane sprawy własnościowe, sprawy związane z planami zagospodarowania terenów pod inwestycje. To trzeba przyspieszyć. Bo żaden inwestor nie będzie czekał, aż my się dogadamy i po dwóch latach uchwalimy odpowiednie uchwały.
Czy zwykły obywatel może mieć wpływ na politykę w naszym mieście, większy, niż raz na 4 lata przy urnie? - Oczywiście. Każdy może przyjść na sesję rady miasta. Mamy Radę Seniorów, Radę Młodzieży, które mogą inicjować pewne pomysły. Podobnie jest z radami osiedli, czy nawet mieszkańcy indywidualnie mogą odwiedzać radnych oraz mnie, czy panów wiceprezydentów ze swoimi radami, prośbami, czy wnioskami. Zawsze są mile widziani, bo to dla nich tu jesteśmy - dodaje Grzegorz Kiełb.
Właśnie ta otwartość jest bardzo cenna. Cyklicznie odbywają się osiedlowe spotkania z mieszkańcami.

Ubolewa nad finansami

Minusy dwóch lat rządów drużyny Grzegorza Kiełba to brak programu naprawczego jeśli chodzi o finanse miasta. Zadłużenie sięgnęło już 118 milionów złotych i jest to poważna suma. - Nie ukrywam, że jest to moje największe zmartwienie tej kadencji. Przez zadłużenie nie możemy na przykład brać kredytów na inwestycje, które chcielibyśmy zrealizować. Każdy nasz krok w tej materii jest dokładnie przemyślany - dodaje.

Oświata to największy kawałek finansowego tortu - 90 milionów złotych. Teraz samorząd dostał prezent od Prawa i Sprawiedliwości, bo likwidowane będą gimnazja, a to są już realne oszczędności. Prezydent Grzegorz Kiełb jako swoją porażkę uznaje fakt, że doszło do rozstania ze Stowarzyszeniem Moje Miasto Tarnobrzeg, bo to właśnie z tym środowiskiem udało się wygrać wybory dwa lata temu.
Wiele osób czeka na inwestycje wokół Jeziora Tarnobrzeskiego, bo tam w czasie wakacji tętni życie. Prezydent zdaje sobie sprawę, jak bardzo ważne jest to miejsce. - Podstawą jest to, aby został przyjęty plan zagospodarowania tej okolicy. Bez tego dokumentu trudno o nowe inwestycje - mówi Grzegorz Kiełb.

Prywatnie

Co może się podobać? To na przykład rodzinne uczestniczenie w różnych inicjatywach. Ostatnio Grzegorz Kiełb zbierał pieniądze na Cmentarz Na Piaskach razem z synem. Zresztą rodzina jest bardzo ważną częścią w życiu prezydenta. Każdą wolną chwilę stara się spędzać w gronie najbliższych. Prywatnie jest miłośnikiem książek.

Grzegorz Kiełb zebrał najwięcej głosów wśród włodarzy z Tarnobrzega i powiatu tarnobrzeskiego. 2163 na plus. Jak podkreśla każdy głos mieszkańców mobilizuje go do dalszej wytężonej pracy na rzecz tego, aby w Tarnobrzegu było coraz lepiej i taki przyświeca mu główny cel.

Zobacz także: Prokuratura: Nie stwarzał zagrożenia. Zatrzymany w Piekarach Śl. przed wizytą prezydenta - na wolności

(Dostawca: x-news)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie