Grzegorz Sudoł, chodziarz rodem z Nowej Dęby szósty na mistrzostwach świata

Za dwa tygodnie, Grzegorz Sudoł dokładnie 28 sierpnia skończy 35 lat. W środę w domu w Krakowie jego występ żona Magda oglądała razem z córeczką Olą. Trzykrotny olimpijczyk (Ateny 2004, Pekin 2008 i Londyn 2012), uczestnik mistrzostw świata oraz srebrny medalista mistrzostw Europy. Reprezentował Polskę w Pucharze Europy, a także w Pucharze Świata. Od kilkunastu lat mieszka w Krakowie, gdzie jest absolwentem oraz pracownikiem naukowo-dydaktycznym tamtejszej Akademii Wychowania Fizycznego. Na początku kariery sportowej zajmował się w biegami.

- Pamiętam jak na zawody szkolne przyszedł drobniutki chłopczyk, który głową dotykał do taśmy na mecie. Biegał średnio. Kiedyś powiedziałem mu żeby spróbował chodu i zobaczyłem, że coś w tym chłopaku jest - wspomina pierwszy trener Grzegorza Sudoł, szkoleniowiec lekkoatletów Stali Nowa Dęba Julian Zięba.

Grzegorz chodem sportowym zajął się w 1992 roku, a na dużej imprezie międzynarodowej zadebiutował w 1996 zajmując siódme miejsce w mistrzostwach świata juniorów. Rok później uplasował się na dziesiątym miejscu podczas rozgrywanych w Lublanie juniorskiego czempionatu Starego Kontynentu. W tym samym sezonie zadebiutował w reprezentacji podczas Pucharu Świata w chodzie sportowym zajmując na dystansie 20 kilometrów odległe 70. miejsce. Przez pierwsze lata kariery startował głównie w chodzie na 20 kilometrów nie odnosząc większych sukcesów międzynarodowych, dopiero w 2002 zaczął występować także na dłuższym dystansie 50 kilometrów.

Podczas mistrzostw Europy w Monachium (2002) w chodzie na 50 kilometrów był dziesiąty, a rok później został zdjęty z trasy przez sędziów na mistrzostwach świata. W swoim debiucie na igrzyskach olimpijskich zajął wysokie siódme miejsce w chodzie na 50 kilometrów. Na mistrzostwach globu w 2005 ponownie został zdyskwalifikowany przez sędziów. Dziesiąty zawodnik mistrzostw Europy w 2006 oraz dwudziesty pierwszy mistrzostw świata w 2007. W Pekinie drugi raz w karierze wystąpił na igrzyskach olimpijskich - długo znajdował się w czołówce chodu, jednak nie wytrzymał tempa, do tego wypadł mu z kieszeni żel energetyczny i ostatecznie zajął 9. miejsce. Tuż za podium - na czwartym miejscu - ukończył chód na 50 kilometrów podczas mistrzostw świata w 2009. W 2010 został w Barcelonie wicemistrzem Europy w chodzie na 50 kilometrów - po tym sukcesie został nominowany w Plebiscycie Przeglądu Sportowego. Z powodu kontuzji musiał wycofać się po pokonaniu ponad 30 kilometrów chodu na 50 kilometrów podczas mistrzostw świata w Taegu (na 25. i 30. kilometrze Polak sklasyfikowany był na 3. miejscu). Po badaniach okazało się, że chodziarz naderwał mięsień przywodziciel uda.

Wielokrotny medalista mistrzostw Polski seniorów ma w dorobku trzy złote medale w chodzie na 20 kilometrów (Rumia 2008, Bydgoszcz 2009 i Bielsko-Biała 2012) oraz trzy złota w chodzie na 50 kilometrów (Podiebrady 2002, Bad Deutsch Altenburg 2007, Dudince 2008). Sześć razy zwyciężał w halowych mistrzostwach kraju w chodzie na 5000 metrów (2005-2008, 2010 i 2013). Stawał na podium juniorskich mistrzostw Polski. W 2012 roku został międzynarodowym mistrzem Niemiec w chodzie na 50 kilometrów. W 2010 odznaczony został Srebrnym Krzyżem Zasługi.