Pan Kazimierz uwielbia jeść. - Nieważne co, ważne żeby było w dużych ilościach - śmieje się.
Po rzuceniu palenia 7 lat temu musiał jakoś zastąpić nałóg. - No i zastąpiłem…kolejnym nałogiem, czyli jedzeniem - tłumaczy. W ciągu pięciu miesięcy przytył wtedy 18 kilogramów. Ze względu na pracę nie ma czasu na spokojne i regularne jedzenie posiłków, zdarza mu się więc jadać poza domem. Często też sięga po jedzenie w nocy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!