Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hiszpania - Alkala. W mieście błędnego rycerza (zdjęcia)

Zdzisław Surowaniec
Pomnik Don Kichota i Sancho Pansy przed Muzeum Domu Cervantesa.
Pomnik Don Kichota i Sancho Pansy przed Muzeum Domu Cervantesa. Zdzisław Surowaniec
Na rzut kamieniem od Madrytu leży niezwykłe miasto Alkala. Czeka na odkrycie przez turystów. Być może niebawem świat usłyszy o nim więcej, bo jest kandydatem do tytułu Europejskiej Stolicy Kultury w 2016 roku. Chce być "Miastem Sztuki i Literatury". Bo urodził się tu Miguel de Cervantes, twórca Don Kichota.
Alkala Hiszpania

Alkala. Hiszpania

Dla nas Alkala ma szczególne znaczenie, bo mieszka tu spora grupa polonusów, szacowana kiedyś na czterdzieści tysięcy. Teraz jest ich znacznie mniej, ale Polacy są tu ciągle obecni, o czym świadczy choćby polski kościół. Niezwykłymi mieszkańcami są tu także bociany. Ponad setka par boćków gniazduje na wieżach kościołów i dachach wiekowych budynków. Kiedy wieczorem wracają z żerowiska do miasta, tworzą wielką chmurę.

SPIŻARNIA DLA BOCIANÓW

Miasto założyli Rzymianie i nazwali je Complutum. Arabscy Maurowie, którzy buszowali po półwyspie, zniszczyli gród w 1000 roku i odbudowali w 1038 nadając mu nazwę Al-Qal'a, co oznacza "twierdza". Henares (wymawia się "enares") to rzeka. Dziś miasto nazywa się Alcalá de Henares, czyli Alkala nad Enaresem. Dzięki rzece rozległe i podmokłe tereny są dla bocianów spiżarnią, która pozwala wyżywić się dużej populacji tych ptaków. A dzięki hiszpańskiemu ciepłemu klimatowi nie ruszają się stąd i nie odlatują do Afryki, jak nasze bociany.

Alcalá de Henares było pierwszym miastem na świecie zaplanowanym jako miasto uniwersyteckie, a tutejszy uniwersytet służył jako model dla uniwersytetów w Europie i na świecie. Ciekawostką jest fakt, że uniwersytet ma studenta wyniesionego na ołtarze. Jest nim święty Tomás de Villanueva, arcybiskup z zakonu augustianów. Na świętość zasłużył sobie miłosierdziem jakie okazywał ubogim.

Wzór architektoniczny Alkali - miasta z ulicami przecinającymi się po kątem prostym jak linie kratkowanego papieru - hiszpańscy misjonarze przenosili do Ameryki, zdobywanej przez konkwistadorów. Był to oryginalny model Civitas Dei - Miasta Boga, symbolizujące idealne społeczeństwo miejskie.

POSTAWILI NA WIEDZĘ

Początki potęgi miasta sięgają XII, XV wieku, kiedy było miejscem obrad Kortezów (Kortezy to stanowe zgromadzenia przedstawicielskie średniowiecznych państw półwyspu Iberyjskiego) i rezydencją królów kastylijskich - historycznej krainy w środkowej Hiszpanii. Z końcem XV wieku arcybiskup Toledo - Francisco Ximenez de Cisneros - ufundował tu, na wzór wielkich ośrodków naukowych ówczesnej epoki, Colegio Mayor, Colegio de San Ildefonso oraz 13 mniejszych kolegiów. Następnie utworzono Colegio de San Filipe i Colegio del Rey.

Uff, było tego sporo! Jak widać Kastylijczycy postawili na wiedzę. I nieźle na tym wyszli. Alkala stała się miejscem, gdzie objawiły się najlepsze umysły hiszpańskiego Złotego Wieku, takie jak Lope de Vega, Francisco de Quevedo i Calderon. I najgłośniejszy z synów tego miasta Miguel de Cervantes, autor "Don Kichota", twórca nowoczesnej powieści, urodzony w 1547 roku.

Nie dziwi więc, że centralny plac miasta nosi nazwę Plaza de Cervantes, że jest tu jego pomnik. W pięknym budynku uniwersytetu jest aula, która na początku XIX wieku pełniła funkcję stajni, a obecnie król wręcza tu co roku prestiżową nagrodę literacką Premio Cervantes.

DON KICHOT W ZBROI

W domu, w miejscu, gdzie prawdopodobnie przyszedł na świat twórca Don Kichota, znajduje się muzeum poświęcone jego twórczości. Dom to zbudowana współcześnie replika szesnastowiecznego budynku, z wnętrzami w stylu epoki pisarza. Wstęp bezpłatny. A przed domem stoi niezwykły pomnik - ławeczka z postacią Don Kichota w rycerskiej zbroi, który tłumaczy zawiłości świata swojemu słudze Sancho Pansy. Punktem honoru każdego turysty jest zrobić sobie zdjęcia z tymi postaciami. W godzinach szczytu ustawia się tu kolejka.

Do Alkali można wjechać albo wyjechać z niej paradną neoklasycystyczną bramą Puerta de Alcalá, zbudowaną pod koniec osiemnastego wieku. Powstała na powitanie przybywającej do Madrytu Małgorzaty Habsburg, żony Filipa III.

Przykładem znaczenia Alkali jest zachwycający pałac arcybiskupi z przełomu XIV i XV wieku. Tu doszło do pierwszego spotkania Krzysztofa Kolumba z królową Izabelą. Rozmawiali o wyprawie do Indii, która zakończyła się w Ameryce. Pałac był zniszczony dwa razy, przez komunistów podczas wojny domowej w 1936 roku i po wielkim pożarze w sierpniu 1939 roku.

Klejnotem architektury jest katedra na Placu Świętych Dzieci (Plaza de los Santos Niños). Powstała na przełomie XV i XVI wieku z polecenia kardynała Cisnerosa, w miejscu, gdzie na polecenie cesarza Dioklecjana w 304 roku ścięte zostały dzieci Justo i Pastor, które ochrzczone, nie wyrzekły się chrześcijaństwa.

HANDLOWE CENTRUM

Po wyjściu z katedry idziemy w kierunku Calle Mayor. To szeroka ulica z kolumnadą z okresu średniowiecza. Jest wizytówką miasta. Tu było niegdyś handlowe centrum miasta. Dziś pojazdy mają zakaz wjazdu, turyści mogą się snuć, bez obawy, że ich potrąci auto. Ta ulica jest granicą miasta i dzielnicy uniwersyteckiej.

A do knajpek, barów i restauracji jest po co zaglądać. Hiszpańskich przysmaków nigdy się nie zapomina. Dobrym przykładem jest grube porros i cienkie churros (wymowa ciuros). Ciasto powstaje przez dodanie smalcu i mąki do gorącej wody, ostudzone wyrabia się z jajkami, wyciska szprycą i smaży na głębokim tłuszczu. Je się kawałkami z kawą, ale najlepsze jest z gorącą, gęstą czekoladą. To atomowa bomba kaloryczna, ale warto, warto! Szczególnie polecane rano po całonocnych szaleństwach.

Miasto posiada wiele atrakcji turystycznych, można tu odnaleźć ślady kultury rzymskiej, muzułmańskiej, różnych prądów i epok kultury europejskiej. To co mnie zachwyciło, to budynki nazywane parador. To luksusowe hotele należące do sieci hoteli państwowych, mieszczące się w zaadoptowanych zabytkowych zamkach, pałacach lub klasztorach. W Alkali taki hotel powstał z dawnego klasztoru.

POWIEW DAWNEGO ŚWIATA

Z każdego zakątka Alkali wyziera historia. Kiedy chodzi się po brukowanych uliczkach, czuje się powiew dawnego świata. Tędy chodzili ludzie, którzy wpływali na historię Europy i świata. Stare domy są odnawiane, przywracany jest im blask i piękno godne Civitas Dei - Miasta Boga. Na starych murach widać cudowne połączenie ciepłego koloru czerwonej cegły z szarymi kamieniami i białą zaprawą.

Alkala już piękna, staje się jeszcze piękniejsza. Wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO, staje się po trochu własnością każdego, kto tam zajrzy. Więc warto tam zajrzeć.

Warto wiedzieć!
Prężny ośrodek naukowy

Alcalá de Henares ma 200 tys. mieszkańców. Jest to miasto o dobrze rozwiniętym przemyśle chemicznym (przede wszystkim włókna syntetyczne) i farmaceutycznym oraz sferze usług. Jest tu także przemysł spożywczy (mięsny, olejarski, młynarski). Natomiast Uniwersytet Alcalá to bardzo prężny ośrodek naukowo-dydaktyczny, kształcący rocznie tysiące studentów, w tym także wielu obcokrajowców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Hiszpania - Alkala. W mieście błędnego rycerza (zdjęcia) - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie