Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji, 62-letni kierowca hondy civic z powiatu niżańskiego, jadący w kierunku osiedla Rozwadów, staranował audi, którym podróżował 60-letni mężczyzna z powiatu stalowowolskiego, jadący ulicą KEN od strony wiaduktu.
- Wjechał we mnie jak wariat, chyba miał ze stówką na liczniku. Widział zielone światła na drugim skrzyżowaniu, a nie zauważył, że na pierwszym miał czerwone. Moje auto jest do kasacji - powiedział nam kierowca audi. Zwrócił uwagę, że kierowcy z niżańską rejestracją są utrapieniem na ulicach w Stalowej Woli.
Do szpitala z obrażeniami trafiła 62-letnia kobieta podróżująca hondą. W audi eksplodowały poduszki powietrzne i kierowcy nic się nie stało.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?