Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

HSW ruszy z produkcją seryjną samobieżnego moździeża

Zdzisław Surowaniec
Rak w wersji gąsienicowej i kołowej może przyciągnąć do HSW miliardy złotych.
Rak w wersji gąsienicowej i kołowej może przyciągnąć do HSW miliardy złotych. Zdzisław Surowaniec
Huta Stalowa Wola w świetnym stylu kończy ten rok. Jak korki od szampana strzelały niedawno na poligonach gotowe do odebrania przez wojsko armatohaubice krab oraz testowany moździerz samobieżny rak. W perspektywie sa zamówienia na miliardy złotych.

Dzięki dwóm programom związanym z produkcją skorupiaków - armatohaubic krab i samobieżnego moździerza rak na podwoziu kołowym i gąsienicowym - HSW może w ciągu dziesięciu lat mieć z zamówień dla Wojska Polskiego wpływy co najmniej 7,5 mld zł. Osiem pierwszych krabów już wypełzło do wojska, w perspektywie jest produkcja ponad osiemdziesięciu sztuk tego sprzętu, na co ministerstwo obrony narodowej może wydać około 2,5 mld zł. To na polski rynek, ale w perspektywie jest jeszcze eksport.

PRODUKCJA SERYJNA

Drugi bardzo zyskowny program wiąże się z dostawą raków. Ten kontrakt może sprawić, że do HSW napłynie z ministerstwa obrony nawet 5 mld zł. Prace badawcze, rozwojowe i wdrożeniowe nad tą bronią są bardzo mocno zaawansowane. W połowie przyszłego roku w HSW ma ruszyć produkcja seryjna raków - na to liczy prezes HSW Krzysztof Trofiniak.

Rak, prawdopodobnie najnowocześniejszy tego typu moździerz na świecie z automatycznym ładowanie pocisków - już wzbudza duże zainteresowanie. Tak duże, że wiceminister obrony generał Waldemar Skrzypczak, odpowiedzialny za uzbrojenie i modernizację Wojska Polskiego, ściągnął na poligon do Nowej Dęby delegacje wojskowych z siedmiu krajów NATO, na pokaz strzelania raka.

RZĄD KONTROLUJE

Nad hutą nadal wisi widmo przejęcia przez Bumar, przed czym bronią się władze HSW. Z ostrożnych wypowiedzi przedstawicieli obrony narodowej i ministerstwa skarbu państwa, któremu HSW podlega, nie słychać na razie o tym, aby HSW miała szybko trafić po skrzydła narodowego koncernu, skupiającego już dwadzieścia osiem państwowych spółek zbrojeniowych.

Prezes Krzysztof Trofiniak uważa, że to rząd powinien kontrolować przemysł zbrojeniowy, bo jest odbiorca tego sprzętu. - To trzeba rozpatrywać w ramach całego kraju, a nie interesu takiej czy innej spółki - powiedział prezes.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie