Bumarowi, przemianowanemu w tym roku na Polski Holding Obronny i odbieranemu jako śmiertelne zagrożenie dla HSW bo chciał mieć hutę i jej finanse pod swoją kontrolą, został przetrącony kręgosłup.
KONIEC BUMARU
Minister skarbu państwa Włodzimierz Karpiński zapowiedział, że do Polskiej Grupy Zbrojeniowej wejdą Huta Stalowa Wola, jedenaście wojskowych przedsiębiorstw remontowo-produkcyjnych (wśród nich siemianowickie zakłady, gdzie produkuje się kołowe transportery opancerzone rosomak) i spółki Polskiego Holdingu Obronnego. Czyli nie cały dawny Bumar. Oznacza to koniec Bumaru w obecnej formule.
To wieki dzień dla prezesa HSW Krzysztofa Trofiniaka, bo dokonał ostatniego wielkiego cudu. Po sprzedaży części cywilnej spółki i utworzeniu świetnie zarządzanego i odnoszącego sukcesy przedsiębiorstwa przemysłu obronnego, prezes wspiął się na szczyty dyplomacji i doprowadził do odtrącenia oferty Bumaru. Mało brakowało, żeby HSW dostała się pod czapę tego kolosa, przeżywającego spore problemy. I na koniec HSW przekonała się na własnej skórze jak nieczysto potrafi Bumar zagrać, wciskając hucie podwozia pod armatohaubice z pękającymi blachami i ogłaszając, że pęknięcia to wina huty.
DOTRZYMAŁ SŁOWA
W poniedziałek, dzień po wielkiej manifestacji związkowców w Warszawie, premier Donald Tusk ogłosił w Siemianowicach Śląskich, gdzie produkowany jest rosomak, decyzję o konsolidacji zakładów przemysłu zbrojeniowego, która być może przybierze nazwę Rosomak. Zaznaczył przy tym rolę związków zawodowych w HSW, które nie mając wygórowanych żądań, pomogły w przekształceniach, które okazały się sukcesem.
- W kwestii konsolidacji dzieje się dokładnie to, co premier zapowiedział przed bez mała rokiem w HSW. Tamta wizja została obecnie skonkretyzowana. Trudno nie być też dumnym i zadowolonym z tego, że premier polskiego rządu mówi o pracownikach związkowcach i kierownictwie spółki jako o dobrym przykładzie współpracy w kryzysie - skomentował wypowiedź premiera pełnomocnik zarządu HSW Bartosz Kopyto.
MODERNIZACJA ARMII
- Decyzja pana premiera o konsolidacji zbrojeniówki ma kluczowe znaczenie dla tego, żeby przez najbliższe lata realizować plan modernizacji technicznej. Przypomnę, że tutaj chodzi o 130 mld zł przewidziane na najbliższe 10 lat i chodzi o realną modernizację polskiej armii. Bez skonsolidowanego przemysłu byłoby to niemożliwe - powiedział Tomasz Siemoniak, szef ministerstwa obrony narodowej. HSW z tego tortu może przypaść 10 mld zł.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?