Ósmy ''bajgel'' w tym sezonie
Liderka światowego rankingu WTA Iga Świątek dzięki rozstawieniu miała ''wolny los'' w pierwszej rundzie tunrieju Internazionali BNL d'Italia. Natomiast w następnej jej rywalką była dobrze znana z wspólnej gry deblowej z Magdą Linette - Bernarda Pera. Urodzona w Chorwacji zawodniczka okupuje 77. miejsce w rankingu. Przed meczem panie dwukrotnie mierzyły się na korcie. Za każdym razem triumfowała 22-letnia raszynianka.
W pierwszej partii dwukrotna triumfatorka rzymskiej imprezy rozgrywanej na nawierzchni ziemnej nie pozostawiła żadnych wątpliwości kto jest faworytem w tym starciu. Polak kontynuowała skuteczną grę z nie tak dawno zakończonego turnieju Mutua Madrid Open. W pierwszej partii wygrała łącznie 39 punktów, zaś 29-letnia przeciwniczka wygrała ich zdecydowanie mniej - 20.
Warto wspomnieć o tylko sześciu punktach straconych przez serwującą Świątek. Tylko raz dopuściła rywalkę do break pointa.
Dla Polki był to ósmy set w sezonie, którym nie straciła ani jednego gema. Potocznie taka sytuacja w tenisie jest nazywana ''bajglem''.
Putincewa na drodze Polki
Po trzydziestu siedmiu minutach spędzonych na korcie Biało-Czerwona straciła pierwszego gema. Kluczem okazał się czwarty, w którym po raz wtóry przełamała Perę. - Returnująca Świątek z każdym uderzeniem wypracowywała sobie przewagę na korcie. Ósmy break point okazał się tym ostatnim. W kolejnych gemach utrzymywała przewagę.
Polka wykorzystała ''meczbola'' numer trzy.
– Inne warunki niż w Madrycie. W Rzymie są bardziej cięższe piłki. Trzeba się do tego przyzwyczaić
– powiedziała po zwycięstwie Polka.
– Ta pewność siebie na korcie jest powiązana ze zwycięstwem w Madrycie
– dodała.
W kolejnej rundzie zmierzy się z Kazaszką Julią Putincewą (WTA. 41), która w Madrycie dotarła do 1/4 finału.
Polska wygrywa na inaugurację
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?