Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Imponująca prezentacja drużyny tenisistek stołowych Zamku Tarnobrzeg

/DASZ/
Drużyna Zamku Tarnobrzeg na tle zamkowych komnat po wtorkowej prezentacji. Od lewej w górnym rzędzie: fizykoterapeuta Marcin Hynowski, trener Zbigniew Nęcek, Kinga Stefańska, Margarita Piesotska, Han Ying, w dolnym rzędzie od lewej: Renata Strbikova, Jia Jun, Roksana Załomska, Wang Yi Xiao.
Drużyna Zamku Tarnobrzeg na tle zamkowych komnat po wtorkowej prezentacji. Od lewej w górnym rzędzie: fizykoterapeuta Marcin Hynowski, trener Zbigniew Nęcek, Kinga Stefańska, Margarita Piesotska, Han Ying, w dolnym rzędzie od lewej: Renata Strbikova, Jia Jun, Roksana Załomska, Wang Yi Xiao. Marcin Radzimowski
Jeszcze wiele pięknych wyników w ważnych imprezach jest do uzyskania przez naszą drużynę.

[galeria_glowna]
To, że co rok jesteśmy najlepsi w Polsce nie oznacza, że nie mamy o co grać i nie stawiamy sobie nowych celów. Sport uczy pokory i my tę pokorę cały czas w sobie mamy - mówił podczas wtorkowej prezentacji drużyny tenisistek stołowych Zamku Tarnobrzeg jej trener i menażer Zbigniew Nęcek.

Tradycyjna coroczna prezentacja drużyny Zamku nie mogła się odbyć w innym miejscu aniżeli zamku dzikowskim, który po przeprowadzonym remoncie prezentuje się imponująco.

ZABRAKŁO "MAŁEJ"

Całą imprezę poprowadził wicedyrektor Tarnobrzeskiego Domu Kultury Piotr Duma, który jest zresztą wiernym kibicem ekipy tenisistek stołowych Zamku i jeździ z nimi nawet na wyjazdowe mecze rozgrywane w europejskich pucharach. Niektóre z zawodniczek do Tarnobrzega dotarły we wtorek i od razu zjawiły się na prezentacji. Zabrakło tylko tak lubianej przez kibiców Li Qian, którą zatrzymały w Chinach ważne sprawy rodzinne. Wiadomo jednak, że w tym sezonie występ "Małej" w tarnobrzeskiej drużynie do końca nie jest pewny. Wszystko uzależnione jest od tego czy ta sympatyczna dziewczyna zostanie mamą. Po przedstawieniu zawodniczek, wśród których była tylko jedna nowicjuszka Roksana Załomska (pozyskana ze Stelli Gniezno), głos zabrał trener Zbigniew Nęcek, który podziękował wszystkim tym, dzięki którym od tylu lat Tarnobrzeg jest stolicą polskiego żeńskiego tenisa stołowego. Nim to jednak nastąpiło kibice zareagowali aplauzem, kiedy prowadzący impreza wyczytał nazwisko Czeszki Renaty Strbikovej, którą wręcz uwielbiają tarnobrzescy kibice.

SKRYTE MARZENIA

Trener Nęcek nawiązał też do czekającego wszystkich sympatyków tej dyscypliny sportu wielkiego wydarzenia, do którego dojdzie już w najbliższy piątek. W tym dniu drużyna Zamku rozegra pierwszy mecz Ligi Mistrzyń z węgierskim zespołem Budaörsi 2i Sport Club.
- To dla nas wielkie wydarzenie, wielkie wyzwanie. Mam z tymi rozgrywkami związane pewne swoje marzenia, ale pozwólcie państwo, że o szczegółach nie będę mówił żeby nie zapeszyć.

Po chwili trener Nęcek zaprosił prezydenta miasta Norberta Mastalerza na systematyczne treningi i by się on nie wykręcił brakiem czasu i sprzętu obradował wszystkim tym co jest potrzebne do gry przy stole. Po części artystycznej przyszedł moment na zrobienie pamiątkowej fotografii wszystkich uczestników prezentacji, co ze względu na ilość osób nie było łatwe, ale fotoreporterzy poradzili sonie świetnie. Następnie odbyła się sesja zdjęciowa na tle tarnobrzeskiego zamku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie