Została ogólnopolską finalistką konkursu o indeks imienia biskupa Jana Chrapka i to dzięki temu teraz nie musi się już martwić o studia.
- Otrzymałam możliwość studiowania na krakowskim Uniwersytecie Jagiellońskim lub Uniwersytecie Warszawskim. Wybrałam tę pierwszą uczelnię. Przyznam, że zupełnie się nie spodziewałam, że start w tym konkursie zakończy się dla mnie ogólnopolskim finałem - mówi.
Jurorów konkursu poruszył jej reportaż, o mężczyźnie, który ratując życie innego człowieka, stracił rękę.
- Dostaliśmy temat "Wielkość człowieka jest mierzona bezinteresownym darem siebie", który mieliśmy napisać w wybranej formie dziennikarskiej. Ja wybrałam reportaż. Chciałam pokazać człowieka, o którym właściwie nie można powiedzieć nic nadzwyczajnego i który wygląda na dziwaka, ale mało kto wie do jak niezwykłych rzeczy w stosunku do innych ludzi jest zdolny - mówi Beata Tomczyk.
Laureatka, podeszła do tematu jak prawdziwa reportażystka. Uczestniczyła w życiu tego człowieka przez tydzień i dopiero wtedy zabrała się za pisanie materiału. Jak widać z wyjątkowym efektem. Beata jest także stypendystką Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia.
Dodajmy, że znalazła się ona także w gronie najlepszych maturzystów w swojej szkole.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
