Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak coś robi to… maniakalnie. Paweł Kunysz sportowiec roku 2012 bez tajemnic

Gerard STAŃCZYK
Paweł Kunysz - w środku, na najwyższym stopniu podium w zawodach London International Brasilian Jiu Jitsu Open 2012, gdzie zdobył złoty medal w kategorii "purpurowych pasów”.
Paweł Kunysz - w środku, na najwyższym stopniu podium w zawodach London International Brasilian Jiu Jitsu Open 2012, gdzie zdobył złoty medal w kategorii "purpurowych pasów”. Archiwum prywatne
Zawodnik brazylijskiego ju-jitsu, Paweł Kunysz, zwycięzca 19. Plebiscytu Echa Dnia na najpopularniejszych sportowców w powiatach stalowowolskim i niżańskim, nie miał przed nami tajemnic.

Najpopularniejsi sportowcy 2012 roku w powiatach stalowowolskim i niżańskim

Ze swoimi podopiecznymi z Klubu Kaito Stalowa Wola, trenującymi mieszane sztuki walki: Wojciechem Surowańcem - z lewej i Robertem Majgierem  -z praw
Ze swoimi podopiecznymi z Klubu Kaito Stalowa Wola, trenującymi mieszane sztuki walki: Wojciechem Surowańcem - z lewej i Robertem Majgierem -z prawej. Archiwum prywatne

Ze swoimi podopiecznymi z Klubu Kaito Stalowa Wola, trenującymi mieszane sztuki walki: Wojciechem Surowańcem - z lewej i Robertem Majgierem -z prawej.
(fot. Archiwum prywatne)

Najpopularniejsi sportowcy 2012 roku w powiatach stalowowolskim i niżańskim

1. Paweł Kunysz - Kaito Stalowa Wola, brazylijskie jiu-jitsu;

2. Przemysław Żmuda - Stal Stalowa Wola, piłka nożna;

3. Dariusz Groch - Wiking Nisko, armwrestling;

4. Krzysztof Zalewski - LZS Turbia, piłka nożna;

5. Wojciech Fabianowski - Stal Stalowa Wola, piłka nożna;

6. Radosław Koryga - Klub Bushido Stalowa Wola, karate kyokushin;

7. Marcin Szeser - Sokół Nisko, piłka nożna;

8. Artur Cebula - Stal Stalowa Wola, piłka nożna,

9. Anna Sabat - Sparta Stalowa Wola, lekka atletyka i Michał Czarny - Stal Stalowa Wola, piłka nożna.

Po dwóch latach trenowania brazylijskiego jiu-jitsu, jak mówi - "na ostro", mieszkający w Stalowej Woli sportowiec zbiera owoce ciężkiej pracy. W listopadzie na prestiżowych zawodach London International Brasilian Jiu Jitsu Open 2012 zdobył "złoto" w kategorii "purpurowych pasów".

Popularność w środowisku sportów walki ma od dawna. Jest trenerem brazylijskiego jiu-jitsu i mieszanych sztuki walki - MMA we własnym klubie "Kaito", który mimo krótkiej historii odnosi już znaczące sukcesy sportowe.

HANTLE OD TATY

Dokładnie w momencie, gdy we wtorek ogłaszaliśmy wyniki plebiscytu "Echa Dnia", Paweł wychodził na matę klubu BJJ w Londynie. To w tym mieście nauczają za ciężkie pieniądze najwybitniejsi trenerzy, przyjeżdżający z Brazylii. Pod ich okiem stalowowolanin doskonali obecnie w stolicy Wielkiej Brytanii swoje umiejętności, które będzie mógł sprawdzić już za tydzień w Lizbonie, na Otwartych Mistrzostwach Europy w Brazylijskim Ju - Jitsu.

- Mogę powiedzieć jak Mariusz Pudzianowski, że jeszcze długa droga przede mną. Ci trenerzy to niesamowite "koty" - mówi z uznaniem o Brazylijczykach. Nic dziwnego, oni uczą się tej sztuki walki od małego.

Pierwszą fascynacją Pawła Kunysza, który telefonicznie dziękował z Londynu czytelnikom "Echa Dnia", za oddane na niego głosy, była koszykówka.

- Ciągle graliśmy na boisku szkolnym. Marzyłem, żeby być zawodnikiem takim jak Michael Jordanem i występować w NBA - mówi. - Jakieś dziesięć lat temu poszedłem na zajęcia judo w sekcji, którą otworzył Piotr Tomczak i w niej zostałem. Bardzo wiele zawdzięczam temu trenerowi, stał się dla mnie mentorem w sprawach sportu. Jego zajęcia były dla mnie bardzo ciekawe. Jako człowiek też mu jestem zobowiązany. To, że prowadzę sportowy tryb życia, nie ulegałem złym rzeczom, to jego zasługa. - Oczywiście, nie mogę zapomnieć o tacie, który mnie wspierał w mojej sportowej pasji. Na przykład zrobił mi moje pierwsze hantle.

Paweł Kunysz

Tak wyglądała arena zmagań w Londynie w London International Brasilian Jiu Jitsu Open 2012.
Tak wyglądała arena zmagań w Londynie w London International Brasilian Jiu Jitsu Open 2012. Archiwum prywatne

Tak wyglądała arena zmagań w Londynie w London International Brasilian Jiu Jitsu Open 2012.
(fot. Archiwum prywatne)

Paweł Kunysz

Ma 32 lata, jest kawalerem. Zawodnik Kaito Stalowa Wola, trenuje brazylijskie jiu-jitsu. Jest także trenerem mieszanych sztuk walki - MMA, brazylijskiego jiu-jitsu i judo. Złoty medalista międzynarodowego turnieju London International Brasilian Jiu-Jitsu Open 2012 w kategorii purpurowych pasów. Zwycięzca plebiscytu sportowego "Echa Dnia" na najpopularniejszych sportowców w powiatach stalowowolskim i niżańskim w 2012 roku.

BYŁ JUŻ TROCHĘ ZA… STARY

Paweł zajmował się też sam trenowaniem judo. Potem przyszła kontuzja i konkluzja, że warto zainteresować się bliżej coraz bardziej popularnemu brazylijskiemu ju-jitsu, wywodzącemu się z judo i skoncentrowanemu na walce w parterze. Tutaj kontuzja nie była tak ograniczająca. BJJ zaczęło robić w Polsce coraz większą karierę, zarówno jako formuła sama w sobie jak i efektywna przy wykorzystaniu w mieszanych sztukach walki -MMA. Formuła MMA także zafascynowała Pawła, który zaczął je trenować, a potem nauczać innych w swoim klubie "Kaito".

- MMA jest interesujące poprzez swoją wszechstronność. Walka toczy się w każdej płaszczyźnie, dozwolone są techniki ze wszystkich sztuk walki - wyjaśnia. - Ta dyscyplina ciągle się rozwija. Okazuje się, że na przykład Steven Segal, specjalista od aikido, może podpowiedzieć pewne techniki. Postanowiłem jednak nie startować w MMA, ponieważ już byłem trochę za stary, jak się rozpropagowało. Poświęciłem się trenerce. W BJJ mogę dokonać więcej, więc je wybrałem. Ja jak coś robię, to dążę do tego maniakalnie! Nie daję sobie ograniczeń, chcę zdobywać tytuły mistrza Europy a nawet świata.

ŻYCIE KRĘCI SIĘ WOKÓŁ MATY

Reżim treningowy Pawła podporządkowany jest przygotowaniom pod zawody. Generalnie jednak trenuje dziennie… sześć godzin. Ma szczęście, że jego pasja i praca się pokrywają. Prowadzenie klubu to jego biznes i nie musi pracować po pracy jak wielu innych. Wokół sportu toczy się jego życie. Przyznał nam, że nawet książki, jakie czyta, to najczęściej profesjonalne pozycje dotyczące metodyki treningowej. Na inne rozrywki ma mało czasu. Nie ma ulubionej muzyki, podobają mu się melodyjne piosenki, niekoniecznie konkretny styl. Na razie pozostaje kawalerem, szanse mają u niego dziewczyny obdarzone "fajnym" charakterem. A sportowe wzory to zawodnicy MMA: Anderson Silva i Randy Couture, a z zawodników BJJ Rudolfo Viera.

- Warto zwrócić uwagę, że Couture zdobył mistrzostwo UFC (najważniejsza organizacja MMA na świecie) w wieku 44 lat. To niezwykłe osiągnięcie - mówi Paweł Kunysz, który jest zdania, że samo brazylisjkie ju-jitsu to sport dla każdego. - BJJ bardzo nadaje się pod rekreację. Wszechstronnie rozwija, odpręża, jest mało kontuzjogenne. Nawet są różne kategorie wiekowe w zawodach i niedawno donoszono o 62-latce, która wygrała zawody.

ZA TYDZIEŃ LIZBONA

- Dążę do celu, parę celów muszę osiągnąć. Jak jadę do mistrzów, widzę gdzie jest moje miejsce. Ciągła praca, niekończąca się praca, to moja droga - podkreśla Kunysz. Od 24 do 27 stycznia weźmie udział w Mistrzostwach Europy w Lizbonie w brazylijskim jiu-jitsu. To więcej niż mistrzostwa Europy, bo impreza ma charakter otwarty i startują zawodnicy z całego świata.

- Nie wiem jaki będzie wynik. Bo przegrywam walkę i wracam do domu. Forma w danym dniu może być różna, może braknąć szczęścia, wiadomo jak to jest w sporcie - komentuje stalowowolanin. - Ale po to jestem w Londynie i trenuję w najlepszych klubach, aby przygotować się jak najlepiej. Co będzie po Lizbonie? Na pewno kolejne starty i wyjazdy na szkolenia aby osiągać coraz zwiększę sukcesy. Co do plebiscytu Echa Dnia to cieszę się, że nasza ciężka praca w "Kaito" jest doceniana. Dziękuję za głosy, dziękuję także panu Tomaszowi Kogutowi, który u nas trenuje i pomaga nam przy organizacji szkoleń i wyjazdów oraz Maksowi Cielepakowi, który pomaga mi tu na miejscu w Londynie.

Co to jest brazylijskie jiu-jitsu?

Kilkudziesięcioosobowa grupa zawodników z Klubu Kaito ze swym trenerem Pawłem Kunyszem.

Kilkudziesięcioosobowa grupa zawodników z Klubu Kaito ze swym trenerem Pawłem Kunyszem. Archiwum prywatne

Kilkudziesięcioosobowa grupa zawodników z Klubu Kaito ze swym trenerem Pawłem Kunyszem.
(fot. Archiwum prywatne)

Co to jest brazylijskie jiu-jitsu?

Brazylijskie jiu-jitsu to brazylijska sztuka walki wywodząca się z ju-jitsu, zapasów i judo, która wyróżnia się naciskiem na walkę w parterze. BJJ obejmuje walkę w stójce, zwarciu i parterze. Podstawowe dwie formuły walki w BJJ to: walka w gi (kimonie), walka bez gi (submission fighting). Celem walki jest przejęcie kontroli nad przeciwnikiem poprzez zadawanie mu kontrolowanego bólu (dźwignie) bądź pod groźbą utraty przytomności - z bólu lub od duszenia. Walka odbywa się głównie w parterze. BJJ opiera się na chwytach, dominują dźwignie, duszenia oraz inne techniki unieruchamiania przeciwnika. Uderzeń się nie stosuje. Ćwiczą je jednak zawodnicy przygotowujący się do turniejów mieszanych sztuk walki (MMA).

Z Krzysztofem Soszyńskim (z lewej), pochodzącym ze Stalowej Woli, a obecnie mieszkającym w Kanadzie zawodnikiem UFC, najlepszej federacji mieszanych

Z Krzysztofem Soszyńskim (z lewej), pochodzącym ze Stalowej Woli, a obecnie mieszkającym w Kanadzie zawodnikiem UFC, najlepszej federacji mieszanych sztuk walki na świecie. Archiwum prywatne

Z Krzysztofem Soszyńskim (z lewej), pochodzącym ze Stalowej Woli, a obecnie mieszkającym w Kanadzie zawodnikiem UFC, najlepszej federacji mieszanych sztuk walki na świecie.
(fot. Archiwum prywatne)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie