Jak dbać o dłonie i paznokcie?

Dłonie wiele potrafią powiedzieć o ich właścicielach - nie tylko paniach, ale i o panach. Zadbane będą ozdobą, te niewypielęgnowane będą nas dyskredytować choćby w pracy, kontaktach towarzyskich. Z początkiem wiosny warto pomyśleć o profesjonalnie wykonanym manicure, gdy nie możemy już chować dłoni w rękawiczkach i nie są one już narażane na niekorzystny wpływ niskich temperatur. Czas na pedicure również zbliża się wielkimi krokami.

- Każda z marek kosmetycznych dostępnych w perfumeriach "For You" ma w swojej ofercie specjalistyczne preparaty do pielęgnacji dłoni - mówi Aleksandra Grandos - Wiewióra z autoryzowanego gabinetu kosmetycznego japońskiej marki Kanebo przy kieleckiej perfumerii "For You" - Można je wykorzystać do domowej pielęgnacji, wystarczy jedynie zaopatrzyć się w bawełniane rękawiczki i grubo nakremować ręce przed ich założeniem. W takiej maseczce dłonie można trzymać choćby całą noc. Efekt wygładzenia, optymalnego nawilżenia, elastyczności skóry będzie widoczny już po jednym zabiegu. Nic nie zastąpi jednak profesjonalnie wykonanego manicure. Po usunięciu nadmiaru skórek okalających płytkę paznokcia, polecałabym wykonanie tzw. francuskiego manicure, który jest nie tylko niezawodny w każdej sytuacji, ale też przy każdej kreacji: od sportowej po elegancką. Tajemnicą jest oczywiście bardzo naturalny wygląd płytki, utrzymany w tonacjach delikatnych beży lub subtelnego różu, z zachowaniem jasnej końcówki paznokcia. Panowie korzystający z zabiegu manicure zyskają zadbany wygląd skóry dłoni, wypolerowaną i naturalnie lśniącą płytkę paznokcia bez nierówności.

Płytkę paznokcia można także wymodelować z pomocą żelów i gipsów. Taki manicure będzie z pewnością trwalszy, paznokcie bardziej wytrzymałe na liczne urazy jakie niesie codzienne życie. Również wykonane zdobienie płytki będzie utrzymywać się znacznie dłużej. Dla pięknego efektu trzeba jednak pamiętać o systematycznym uzupełnianiu zrastającej warstwy żelów.

W tym sezonie już nie tylko sandałki odsłaniają palce stóp. Buciki w stylu lat 50. z odkrytym noskiem skłaniają do systematycznych zabiegów pedicure. Tutaj także najlepiej oddać się w ręce specjalistek, a nie katować się we własnej łazience kosmetycznym nożykiem, tarką do stóp czy pumeksem. Efekt gładkich pięt, stóp bez skazy zapewnimy sobie tylko w gabinecie, gdzie używa się specjalnej frezarki. A zmysłowo pomalowana płytka paznokcia dodatkowo doda damskim stópkom uroku.