Coraz więcej osób wypoczywa w Przysusze nad zalewem Topornia. Wszystkich przyciągają nie tylko coraz to nowsze atrakcje nad zbiornikiem wodnym ale również zadbany teren.
Topornia to zbiornik wodny na rzece Radomce o powierzchni pięciu hektarów. Dookoła niego rozciągają się przysuskie lasy. Nad samym zalewem znajdują się trzy ośrodki wypoczynkowe: "Marysieńka", "Krokodyl u Jana" i "Leśne zacisze".
Rozsądne ceny
Ceny w ośrodkach zależą od standardu, ilości osób oraz okresu w jakim chcemy wynająć domek. W Ośrodku Wypoczynkowym "Marysieńka" oprócz pola namiotowego są również apartamenty czy domy z działką, których cena jest znacznie wyższa od ceny zwykłych domków 4-5 osobowych, których koszt wynosi około 30 złotych na osobę podczas sezonu wakacyjnego.
Podobnie w Ośrodku Wypoczynkowym "Leśne zacisze" gdzie za domek trzyosobowy należy zapłacić 90 zł za dobę.
"Krokodyl u Jana" podnosi swoją cenę o pięć złotych, w porównaniu z konkurencją, jednak nie odstrasza to turystów.
Wiele atrakcji
Wielkim zainteresowaniem ostatnio cieszy się park linowy reaktywowany 25 lipca, Plaża Hawajska czy skatepark, w którym aktywnie można spędzić wakacje. Jest możliwość wypożyczenia kajaków czy rowerków wodnych.
Dzieci mogą bawić się na placach zabaw lub pod okiem rodziców kąpać się w specjalnie przygotowanym dla nich brodziku. Ci, dla których ważna jest aktywność fizyczna mogą udać się na boisko do piłki plażowej oraz do piłki nożnej. Dla lubiących ogniska nad zalewem także znajdzie się przygotowanie miejsce, specjalnie do tego przeznaczone. Aby odpocząć można posiedzieć nie tylko na piaszczystej plaży, ale także na molo, wysepce czy w alejce z ławeczkami.
Późną porą
Topornia tętni życiem nie tylko w dzień. Wieczorem w weekendy główną atrakcją okazują się dancingi, zabawy i dyskoteki. Wtedy można nie tylko posłuchać muzyki ale również potańczyć na parkiecie. Okazuje się, że taka forma spędzenia czasu odpowiada ludziom w różnym wieku.
- Lubię przychodzić z przyjaciółkami nad zalew wieczorem, kiedy jest tu dużo ludzi i gdy mogę posłuchać muzyki, czasem nawet zatańczyć" - powiedziała nam Ewa, mieszkanka Przysuchy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?