Zresztą w większości sami chętnie garną się do pracy, nie trzeba ich do niej zmuszać. I na pewno nie będzie to dla nich dodatkowa kara. Też chciałbym widzieć całe rzesze osadzonych, którzy zimą odśnieżają parkingi i drogi, latem sprzątają choćby plażę przy Jeziorze Tarnobrzeskim czy pomagają malować elewację szkoły lub innego budynku. Nie wolno jednak zapominać o tym, że zatrudnienie więźnia generuje dodatkowe koszty - w przypadku niektórych grup trzeba opłacić dodatkowych strażników. Nie można tez zapominać, że jeśli dana instytucja będzie miała do wyboru „dostać” darmowego pracownika - więźnia lub zatrudnić osobę, wybierze pierwsze. Bezrobocia to jednak nie zmniejszy. No, może tylko w zakładach karnych...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?