Impreza plenerowa Spotkania Rodzinne w Państwie Jarocin rozpoczęła się już w piątek. Tego dnia na kortach tenisowych w hotelu Duo w Janowie Lubelskim rozpoczął się dwudniowy gminny turniej tenisa ziemnego. W turnieju wystartowało 14 osób, czyli o dwie osoby więcej niż rok temu. Choć to turniej amatorski to jednak z roku na rok poziom jest coraz wyższy, a to między innymi za sprawą atrakcyjnych nagród, którymi w tym roku były profesjonalna rakieta tenisowa, torba na sportowy sprzęt, koszulki i piłeczki. Wszyscy zawodnicy otrzymali także pamiątkowe statuetki, a najlepsi puchary. Zwycięzcą turnieju został Rafał Rzekęć przed Janem Oleksakiem. Nieoficjalnie udało się nam dowiedzieć, że jeśli inwestycje gminne będą realizowane zgodnie z planem, to być może przyszłoroczny turniej tenisa ziemnego zostanie już rozegrany na nowo wybudowanych kortach w pobliżu zbiornika retencyjnego w Jarocinie.
ZABAWA DLA DZIECIAKÓW
Sobotnie popołudnie głównie skierowane było dla dzieci, gdzie na plenerowej scenie prezentowana była bajka o Czerwonym Kapturku przez agencję artystyczną Bajlandia. Ponadgodzinny program zakończył się sportami siłowymi w wykonaniu najmłodszych zabawowiczów. Dzieciaki przeciągały liny, recytowały wierszyki i pokazywały taneczne umiejętności. Później przyszedł czas na rodzinne rozgrywki. Na plaży pobliskiego zbiornika retencyjnego już dorośli zawodnicy musieli wykazać się sprawnością w poruszaniu się po plaży. Na początku przenosili w małych kubeczkach wodę ze zbiornika do wiaderek, a później biegali na czas po plaży ze swoimi partnerkami na barana. Oczywiście na najlepszych czekały cenne nagrody. Wieczór to już przede wszystkim muzyka i to w doskonałym wydaniu, gdyż tego dnia gwiazdą wieczoru byli bracia Cugowscy.
POGONILI BOLSZEWIKA
Niedzielny program również obfitował w liczne atrakcje. Wszystko zaczęło się od Biegu Zwycięstwa. Na starcie stanęło około 100 zawodników. Najmłodsi mieli do przebiegnięcia 400 metrów, zaś najstarsi rywalizowali na dystansie 5 kilometrów. I tu w głównym biegu również organizatorzy przygotowali niespodzianki. Pierwszą był start Zbigniewa Walczaka, wójta Jarocina, a drugą udział bolszewika, który uciekał przed zawodnikami. Ze względu na udział w głównym biegu doskonałych biegaczy, organizatorzy posadzili bolszewika na motorze, tak aby go nie dopadli. Dla wszystkich startujących przygotowane zostały pamiątkowe koszulki z biegu.
Po zawodach sportowych pozostał czas na atrakcje muzyczne. Na początek na scenie pojawił się Andrzej Rosiewicz, a wieczorem zespół Krywań. Doskonała zabawa była nie tylko przed plenerową sceną, ale również na pobliskim zbiorniku retencyjnym, gdzie licznie przybyli mieszkańcy rozpalali grille i doskonale się bawili do późnych godzin.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?