Zwłaszcza jeden anioł był bardzo przyjaźnie nastawiony do gości.
(fot. Zdzisław Surowaniec)
- W świecie niepokojów i niepewności, co roku otrzymujemy Noc Szczęśliwego Rozwiązania, który przynosi nadzieję przez rodzące się dobro i największy dar, jaki Bóg mógł dać człowiekowi - Jezusa. Zapraszamy więc do zadziwienia się jedną z największych tajemnic wiary - powiedziała na prowadzenie narrator dyrektor szkoły Barbara Nabrzeska.
I rozpoczęło się wspaniałe widowisko, ze strojami i scenografią wykonaną przez Krystynę Teper. W inscenizacji udział wzięli nie tylko uczniowie szkoły specjalnej, ale także ich rodzice i wychowawcy. Maryję odgrywała katechetka Ewa Kielecka, bacę prowadzącego pasterzy Krzysztof Chrustowski - dyrektor regionalnego oddziału Olimpiad Specjalnych.
Chórem, który śpiewał kolędy, dyrygował z wielkim zapałem uczeń Hubert Kaczkowski. Wśród kolędników był tenor Piotr Szpara i pianista Ryszard Marchewka. Ogromnym zaskoczeniem było wejście orszaku Trzech Króli, których przyprowadziła poruszająca się na wózku Monika Kaczkowska, ubrana w złota pelerynę. Kacpra odegrał starosta Robert Fila, który na klęczkach wygłosił orację przed Dzieciną: - O Panie, Królu nad Króle, przyjmij nasze szczere dary, z dalekiego wschodu wieziemy Ci ofiary. Gwiazda nas tu przywiodła pod próg twojej szopy, składamy mirrę razem z sercem pod Twoje małe stopy.
Staroście-Kacprowi towarzyszyli Baltazar grany przez księdza Piotra i Melchior grany przez Piotra Wójcika. Na finał bardzo udanego przedstawienia wszyscy zaśpiewali "Dzisiaj w Betlejem".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?