Nie miał prawa jazdy na motocykl, był pijany, a mimo to wsiadł za kierownicę yamahy.
29-latek z Kopek w powiecie niżańskim wczoraj w nocy jadąc przez wieś, stracił równowagę nad kierownicą i uderzył prosto w przydrożne drzewo. Z obrażeniami twarzy i potłuczeniami ciała trafił do szpitala. Okazało się, że ma prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Kiedy będzie pozwała na to jego stan zdrowia zostanie przesłuchany przez policjantów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!