MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jerzy Szambelan: - Brak teraz zawodu trenera

Grzegorz Lipiec
Jerzy Szambelan trener główny Kuźni Koszykówki Stalowa Wola nadal ciężko pracuje z młodymi adeptami basketu w regionie.
Jerzy Szambelan trener główny Kuźni Koszykówki Stalowa Wola nadal ciężko pracuje z młodymi adeptami basketu w regionie. Fiba Europe
Trener Jerzy Szambelan to znakomity trener, który cały czas stara się przekazywać młody zawodnikom swoją wiedzę. Za nami pięć lat Kuźni Koszykówki Stalowa Wola

Jerzy Szambelan pochodzi z Łodzi. Tam przez wiele lat grał w koszykówkę w ŁKS Łódź. W 1971 roku przyjechał do Stalowej Woli i tu pozostał. Grał w Stalówce, ale kiedy przyszło zakończenie kariery, postanowił spróbować swoich sił w pracy trenerskiej. Zaczął uczyć młodzież koszykówki, a jak podkreślają wszyscy jego wychowankowie ma do tego talent.

Z pierwszą swą grupą zdobył brązowy medal mistrzostw Polski juniorów. W latach 90-tych przez kilka lat prowadził Stal w ekstraklasie. Wychował i wyszkolił wielu wspaniałych koszykarzy - reprezentantów Polski. Prowadził także młodzieżowe reprezentacje Polski. W 2009 roku reprezentacja Polski do lat 16 pod jego opieką wywalczyła czwarte miejsce w mistrzostwach Europy na Litwie. Był to pierwszy taki turniej w historii i debiut młodzieżowej reprezentacji Polski. W 2010 roku z tymi samymi zawodnikami zdobył wicemistrzostwo świata - reprezentacja Polski przez niego prowadzona zdobyła srebrny medal na Mistrzostwach Świata Koszykarzy U-17 w Hamburgu. Wielki sukces, gdyż żadna drużyna w historii polskiej koszykówki nigdy nie była wicemistrzem świata. To właśnie tam były szlifowane talenty tych zawodników, którzy teraz stanowią o sile naszej seniorskiej kadry. Mowa o Mateuszu Ponitce, Przemysławie Karnowskim, Michale Michalaku, czy też Tomku Gielo.

- Ci chłopcy zaliczyli uniwersytet koszykówki. Grali ze sobą od lat i doskonale przeszli do seniorskiego basketu. Obserwuje ich. Przede wszystkim każdy z nich wybrał swoją drogę. Wybrał te miejsca, gdzie ich kariera mogła nabrać rozpędu, gdzie mogli się jeszcze czegoś nauczyć. I tak na przykład wyjechał do Stanów Zjednoczonych i po grze w NCAA teraz grać będzie w Hiszpanii. Mateusz Ponitka po pobycie w kraju spróbował swoich sił zagranicą. W kadrze jest liderem, a w Turcji nabierze jeszcze więcej pewności. Przemek Karnowski po grze w Polsce, wyjechał do Stanów. Wielka szkoda, że przytrafił mu się poważny uraz. Stać go na wiele. Grzesiek Grochowski, Filip Matczak, czy też Michał Michalak stanowią o sile swoich klubów w polskiej ekstraklasie - wylicza Jerzy Szambelan.

Przez Polski Związek Koszykówki uznany najlepszym Trenerem Roku, nagrodzony „Złotym Koszem”.

Nawet teraz mając 68 lat nadal jest bardzo aktywny. Cały czas w biegu, pędzi na zajęcia do młodych pasjonatów basketu, gdzie przekazuje im swoją wiedzę. Potrafi też w gorzkich słowach przyznać, że młodzież jest już inna, a nauka podstawowych elementów koszykówki trwa dłużej niż to miało miejsce wcześniej, choć ma większe możliwości. Mówi też o tym, jak trudno być obecnie trenerem koszykówki. - Przecież nie może być tak, że szkoleniowiec od rana do piętnastej pracuje w jakimś innym zawodzie, a po południu za parę groszy, 300-400złotych prowadzi trzy, cztery zajęcia treningowe w tygodniu plus udział w rozgrywkach. W takiej sytuacji niemożliwe jest dobre wykonywanie swojej pracy. Trener musi koszykówką żyć od rana do wieczora - dodaje Jerzy Szambelan. - Jest inna mentalność młodych ludzi. Chodzi też o ambicje u młodzieży. Bez systemu szkolenia, który będzie miał solidne podstawy finansowe nic nie zrobimy.

W Stalowej Woli zbudował model szkoleniowy. W dziewięciu szkołach podstawowych z chłopców w wieku 9 -11 lat utworzył grupy minikoszykówki. Z nauczycielami prowadził warsztaty trenerskie. Każda szkoła miała swoją reprezentację.

Teraz od pięciu lat działa w Hutniczym Grodzie Kuźnia Koszykówki, która pozwala stworzyć pełen system szkolenia od szkoły podstawowej po liceum. - Szukamy talentów, które potem mają szansę doskonalić swoje umiejętności - przyznaje trener Szambelan.

Stalowowolski klub to dobry przykład dla innych i warto aby w innych miejscach korzystano z tych dobrych praktyk. Stalowa Wola ma bogate tradycje koszykarskie i nawet kiedy nie ma przedstawiciela w męskiej ekstraklasie to cały czas prowadzona jest praca u podstaw. Tylko ona może dać nam zdolną młodzież, która kiedyś być może zastąpi obecne gwiazdy takie jak choćby Marcin Gortat oraz Maciej Lampe.

Oddany koszykówce

Jerzy Szambelan ma 68 lat. Pochodzi z Łodzi, gdzie przez wiele lat grał w koszykówkę w ŁKS Łódź. W 1971 roku w wieku 23 lat przyjechał do Stalowej Woli i tu pozostał. Grał w „Stalówce”, jednak powoli kończył karierę zawodnika. Zajął się szkoleniem - zaczął uczyć młodzież koszykówki. Wśród największych sukcesów trenerskich warto wymienić: prowadził Stal w ekstraklasie, a wcześniej awansował do tej klasy rozgrywkowej wraz z zielono-czarnymi. 4. miejsce na Mistrzostwach Europy na Litwie U-16. Jako szkoleniowiec reprezentacji Polski U-17, sięgnął po srebrny medal Mistrzostw Świata w Niemczech w 2010 roku. To największy sukces polskiej kadry młodzieżowej.
Nauka od podstaw

Klub Centrum Sportu Młodzieżowego Kuźnia Koszykówki w Stalowej Woli powstał w sierpniu 2010 roku jako platforma realizacji projektu szkoleniowego „Piramida”. Celem jest stworzenie systemowego rozwiązania szkolenia w koszykówce o możliwie szerokiej podstawie, obejmujące trzy poziomy szkolenia w 9- letnim cyklu: szkoła podstawowa, gimnazjum, liceum.

Przygotowanie do gry

W stalowowolskiej Kuźni prowadzone są zajęcia z następującymi grupami: juniorzy starsi, juniorzy, kadeci, młodzicy, młodzicy młodsi, mini-kosz. Wśród absolwentów są koszykarze, którzy grają na co dzień w ekstraklasie: Grzegorz Grochowski, Piotr Pamuła, czy też Piotr Pandura.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie