Oznacza to, że piłkarze z Kępia Zaleszańskiego oraz Kotowej Woli na swoje boiska wrócą dopiero w połowie rundy jesiennej sezonu 2013/14!
Przypomnijmy, że mecz Kempusa Kępie Zaleszańskie z Sanną Zaklików został przerwany po pierwszej połowie przy stanie 3:1 dla gości. Powodem był atak jednego z chuliganów na schodzącego do szatni arbitra. W tym samym czasie doszło do chuligańskich ataków na arbitrów meczu Truck Kotowa Wola - LZS Tarnowska Wola. Goście prowadzili 4:2, kiedy miejscowym chuliganom nie spodobała się praca arbitrów. Wpadli na boisko, zaczęli gonić sędziów, a jeden z arbitrów został uderzony. Bulwersujące jest to, że w ekscesach brał udział były sędzia piłkarski podokręgu Stalowa Wola, który w tym spotkaniu pełnił funkcję porządkowego.
- Kiedy się o tym dowiedzieliśmy, ręce po prostu opadły. Przecież ten pan powinien starać się załagodzić sytuację, a nie reagować w sposób tak skandaliczny. Nie mieliśmy innego wyjścia jak zamknąć te boiska na dłuższy okres. Wierzymy, że ktoś wszystko przemyśli i w przyszłości w Kępiu Zaleszańskim i w Kotowej Woli będzie już spokojnie - mówi przewodniczący komisji dyscypliny stalowowolskiego podokręgu piłkarskiego Wiktor Frankiewicz.
Zgodnie z regulaminem dyscyplinarnym obie drużyny będą musiały teraz grać w roli gospodarzy na boisku oddalonym od swojej miejscowości o 10 kilometrów.
Szerzej w poniedziałkowym papierowym Echu Sportowym
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?