Po modernizacji dwóch jezdni nad Jeziorem Tarnobrzeskim powstała spora różnica wysokości między chodnikiem a tarasem widokowym i trawnikami przy plażach. Stromizny najbardziej dają się we znaki przy ulicy Plażowej.
Jeszcze w trakcie modernizacji dróg dojazdowych do terenów nad jeziorem urzędnicy nadzorujący wielomilionową inwestycję przyznali, że jej projekt nie był doskonały. Nie uwzględniono w nim między innymi zejść z chodnika w kierunku plaży i na taras widokowy. Wykonanie udogodnień wzięło na siebie miasto. Prace zleciło Rejonowi Dróg Miejskich. Spółka wykona je etapami.
W czerwcu zakończyła się budowa schodów z kostki do punktu widokowego. Efekt zaniepokoił mieszkańca. Przysłane do redakcji zdjęcia opatrzył komentarzem, że nie wszyscy mogą korzystać z tego miejsca, bo jedyna droga do tarasu widokowego prowadzi przez schody. Dopytywał, dlaczego nie wykonano zjazdu dla wózków dziecięcych i inwalidzkich. Dzisiaj już wiadomo, że jego budowa trwa.
- Zjazd będzie na pewno, ale na jego wykonanie trzeba poczekać dłużej - zapewniła Barbara Trzeciak, naczelnik wydziału techniczno-inwestycyjnego i drogownictwa. - Nie można było takiego zjazdu wykonać w tym samym miejscu, co schody z powodu zbyt dużego kąta nachylenia. Nie pozwalają na to przepisy. Tak stromy zjazd byłby niewygodny i niebezpieczny, dlatego jest poprowadzony z boku.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?