Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kaktus na dłoni tym, którzy nie wierzyli w kardiologię w Stalowej Woli

Zdzisław Surowaniec
Zdzisław Surowaniec
Uczestnicy jubileuszowego naukowego seminarium, z prawej dyrektor szpitala Edward Surmacz
Uczestnicy jubileuszowego naukowego seminarium, z prawej dyrektor szpitala Edward Surmacz Zdzisław Surowaniec
Jubileusz 10 lat istnienia kardiologii inwazyjnej w szpitalu w Stalowej Woli był okazją do zorganizowania w piątek naukowej sesji w Bibliotece Międzyuczelnianej.

Była to okazja do wspomnienia historii powstania kardiologii, osiągnięć, ale i wyrażenia niepokojów związanych z zapowiedzianym obniżeniem finansowania zabiegów.

Leczenie pacjentów z chorobami układu krążenia odbywało się już po otwarciu szpitala w 1953 roku na Oddziale Wewnętrznym. W roku 1989 doszło do otwarcia Oddziału Kardiologicznego w nowym pawilonie szpitalnym. Oddział ten stał się Wojewódzkim Oddziałem Kardiologicznym dla ówczesnego województwa tarnobrzeskiego. Twórcą nowoczesnej interny i kardiologii stalowowolskiej jest doktor nauk medycznych Józef Ujda.

W roku 2006 dochodzi do otwarcia Oddziału Kardiologii Inwazyjnej i Angiologii w nowopowstałym pawilonie. Dziś jego nazwa to Oddział Kardiologiczny I, a prowadzi go doktor Marek Ujda. Podczas wprowadzenia pokazał zdjęcie z kaktusem na dłoni. To był symbol niedowiarków, którzy nie dawali szans na powstanie w szpitalu powiatowym kardiologii na światowym poziomie. - To, co się dzieje w kardiologii w Stalowej Woli i w Polsce, to jest światowa czołówka. Pacjent na oddziale kardiologicznym w Stalowej Woli jest leczony tak samo jak pacjent w Berlinie, w Bazylei, w Nowym Jorku czy w Kuwejcie. Podstawowe jednostki chorobowe, na które ludzie umierają związane z krążeniem, są leczone u nas w takich warunkach i na takim sprzęcie, jaki jest w światowych ośrodkach w Europie i na świecie - zapewnił doktor Ujda.

Przez dziesięć lat hospitalizowanych na oddziale kardiologii inwazyjnej było 22 tysięcy pacjentów, a przez dwa oddziały przeszło około 50 tysięcy pacjentów. Jednak jak wspomniał doktor Ujda, z trwogą myśli o pojawiających się barierach rozwoju. - Zatrważające informacje płyną z frontu finansowania lecznictwa całej polskiej kardiologii. Ograniczenia w finansowaniu dotkną najsłabszych, najbardziej chorych i najstarszych. To jest strzał w pacjentów - stwierdził szef stalowowolskiej kardiologii.

Tymczasem już teraz powinien być wymieniany sprzęt, który był używany przez dziesięć lat na oddziale kardiologii inwazyjnej. - Mieliśmy plany jak rozwijać działalność, a teraz stajemy przed problemem jaką ją utrzymać, jeśli tracimy podstawowe narzędzia pracy. Na oddziale jest dużo młodych lekarzy, ale bez narzędzi nie będą w stanie pracować - ostrzega kardiolog.

Na sympozjum przybył między innymi profesor Dariusz Dudek - kierownik II Oddziału Klinicznego Kardiologii oraz Interwencji Sercowo-Naczyniowych w Szpitalu Uniwersyteckim Uniwersytetu Jagiellońskiego Collegium Medicum w Krakowie. Był jednym z pierwszych, którzy wykonywali zabiegi w nowo otwartym oddziale kardiologicznym w Stalowej Woli. - Właśnie wróciłem ze Stanów Zjednoczonych, gdzie kardiolodzy amerykańscy prosili mnie o pokazanie naszych doświadczeń i żeby podzielić się z nimi wiedzą na temat naszej kardiologii. To dla mnie ogromna satysfakcja, że po dwudziestu latach rozwoju naszej kardiologii inwazyjnej, możemy się dzielić z innymi swoimi doświadczeniami. Poziom polskiej kardiologii, kardiochirurgii, zabiegów hybrydowych są na bardzo wysokim poziomie. Dlatego martwimy się, że analizy rządowe tną finanse. Uczestniczę w rozmowach w ministerstwie zdrowia, mam nadzieje na osiągnięcie porozumienia.

Kardiolodzy ze stalowowolskiego szpitala Łukasz Rzeszutko - kierownik Pracowni Hemodynamiki i Jerzy Ozga - koordynator Pracowni Rozruszników Serca opowiedzieli o narzędziach i sposobach leczenia, jakie stosują.

O postępach w diagnostyce i leczeniu choroby wieńcowej mówił profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego Jacek Legutko - przewodniczący Asocjacji Interwencji Sercowo-Naczyniowych Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego, Kraków. Natomiast profesor Sebastian Stec z Katedry Elektroradiologii Wydziału Medycznego Uniwersytetu Rzeszowskiego, który w Stalowej Woli przeprowadza zabiegi likwidujące arytmie serca, wygłosił wykład na temat Typowych i nietypowych objawów zaburzeń rytmu serca i wskazań do zabiegów ablacji czyli likwidacji tych zaburzeń.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie