Kamil Piróg ze Stalowej Woli w finale Mister Polski 2016

ZOBACZ TEŻ: Marcin Dorociński i Anna Barańska o rolach w serialu "Cape Town"

Dostawca: x-news

Kamil Piróg ma 24 lata. Urodził się w Stalowej Woli, to jego rodzinne miasto, tu chodził do Centrum Edukacji Zawodowej przy ulicy Kwiatkowskiego. Po maturze studiował dietetykę na Uniwersytecie Rzeszowski, jednak zrezygnował na drugim roku. Od dwóch lat jest trenerem personalnym w lubelskim klubie fitness „GetGym”. Zdobył tytuł Mistera Wakacji 2016 zorganizowanym w zajeździe Sydney w Zarzeczu koło Niska, dostał się do finału Mister Poland 2016. Finał konkursu Mister Polski odbędzie się 6 listopada w Warszawie w Airport Hotel Okęcie i Kamil intensywnie się do tego przygotowuje. Ma 183 wzrostu, waży 85 kilogramów.

Witam. Nazywam się Kamil Piróg, mam 24 lata i pochodzę ze Stalowej Woli - tak Kamil prezentuje się na wybiegu.

A ostatnio ma wiele okazji do prezentacji swojej osoby i sylwetki. Zwyciężył w ogólnopolskim konkursie Mister Wakacji 2016, zorganizowanym w Zarzeczu koło Niska w zajeździe Sydney. Wśród jurorów był dziewiętnastoletni Rafał Jonkisz, który przed rokiem wygrał konkurs Mister Polski 2015, dzięki czemu reprezentował nasz kraj w tegorocznych wyborach Mister Word. On też zdobył wcześniej tytuł Mistera Wakacji. Kolejnym jurorem był Rafał Maślak - Mister Polski 2014.

Przepustka do Mister Polski

Tytuł Mistera Wakacji 2016 był dla Kamila przepustką do starania się o wejście do finału Mister Polski. I udało mu się to! Podczas każdej prezentacji Kamil podkreśla, że pochodzi ze Stalowej Woli, a jako finalista przedstawiany jest jako „Kamil Piróg, 24 lata - Stalowa Wola”. Mimo tego, że mieszka w Lublinie. - W wieku 17 lat pierwszy raz poszedłem na siłownię, chcąc dorównać gabarytowo starszemu bratu. Siłownia i wszystko co z nią związane, fizjoterapia, dietetyka, z czasem stała się moją pasją - przyznaje Kamil. Po maturze dostał się na Uniwersytet Rzeszowski na dietetykę na Wydziale Medycznym. Ale zrezygnował ze studiowania na drugim roku.

- Postanowiłem podjąć pracę związaną z moją pasją i tak zostałem trenerem personalnym już ponad dwa lata temu. Pracuję obecnie w lubelskim klubie fitness „GetGym”, gdzie spełniam się zawodowo - tłumaczy. Jak dodaje, wybrał Lublin, bo jest większy od Stalowej Woli i łatwiej jest tam o ludzi zainteresowanych dbaniem o sylwetkę. - Nie wyjechałem ze Stalowej Woli z ulgą. Gdybym w przyszłości znalazł atrakcyjna prace w tym mieście, to bym się skusił i wróciłbym. Zawsze z radością wracam do rodziny i przyjaciół. Szczycę się tym, że pochodzę ze Stalowej Woli - zapewnia.

Potrzeba cierpliwości

I wyznaje: - Dbanie o swoje zdrowie oraz o swój wygląd uczy cierpliwości, wytrwałości i zwiększa ambicje w dążeniu do celu. Z czasem zainteresowałem się również dbaniem o swój umysł i tak nieprzerwanie od dwóch lat czytam książki z zakresu rozwoju osobistego i psychologicznego. Z roku na rok staram się o ciągły rozwój. Tego roku odważyłem się na wzięcie udziału w konkursie Mistera Wakacji gdzie udało mi się zdobyć tytuł Mistera Wakacji, a następnie wziąć udział w eliminacjach do konkursu Mister Polski 2016, gdzie udało mi się zajść aż do finału. Jeszcze rok temu nie miałbym odwagi stanąć przed kamerą i mikrofonem. Dziś radzę sobie z tym coraz lepiej i wiem, że gdyby nie książki i siłownia byłby z tym problem. W przyszłości wciąż chciałbym pomagać ludziom jako trener oraz pracować jako model.

Prestiżowy konkurs

Kiedy dostał się do finału, napisał na swoim instagramie: „Jeżeli ktokolwiek z was myśli, że to „żałosny konkurs piękności dla mężczyzn, to proszę sobie przypomnieć jakąś ważną dla was i stresującą sytuację. Taką jak chociażby rozmowa o pracę lub ważny egzamin. Wyobraźcie sobie teraz, że ten konkurs Mistera Polski to taka właśnie rozmowa o pracę z cholernie trudnym torem przeszkód. Rozmowa w której stoisz z mikrofonem w ręku przed dwunastoosobowym jury i odpowiadasz na ich pytania wiedząc, że musisz wypaść jak najlepiej wiedząc, że każdy twój ruch śledzony jest przez setki osób na widowni, kamery, aparaty oraz innych uczestników. Wyobraź sobie w dodatku, że podczas kiedy wszyscy dookoła są pięknie ubrani w garnitury i sukienki, to ty w tym czasie stoisz bez koszulki z gołą klatą na wierzchu. Uwierzcie, stanąłem twarzą w twarz ze swoimi demonami i pokonałem je. Co pomyślą znajomi, jak wypadnę na scenie, czy nie zrobię z siebie pośmiewiska? Takie pytania i wiele innych kotłowało się w mojej głowie, ale na szczęście niepotrzebnie, bo mam wspaniałych przyjaciół. I to właśnie wy, swoim dopingiem, potrafiliście sprawić, że wyszedłem na scenę. Jesteście wielcy i to wy tworzycie mnie na nowo. Dziękuję.

Ostatni wpis

Jeden z ostatnich wpisów Kamila jest taki: „W końcu jestem w Stalowej Woli!! Mogę się nieco zrelaksować i spędzić czas z przyjaciółmi”.

Czternastu

Czas panowania Rafała Jonkisza, Mistera Polski 2015, wielkimi krokami zbliża się ku końcowi. 6 listopada w Warszawie odbędzie się wielka gala finałowa konkursu Mister Polski 2016. O tytuł Mistera Polski powalczy teraz czternastu kandydatów z całej Polski: Kamil Piróg, 24 lata - Stalowa Wola; Sebastian Chłodnicki, 23 lata - Turek; Patryk Ciućka, 22 lata - Kaniów; Łukasz Rzepczyński, 27 lat - Czechowice Dziedzice; Jan Dostatni, 23 lata - Warszawa; Paweł Poręba, 28 lat - Kraków; Konrad Matejek, 21 lat - Darłowo; Konrad Mucha, 22 lata - Tarnowo; Mikołaj Kominek, 24 lata - Wola Cyganowska; Krzysztof Mach, 24 lata - Łańcut; Jan Dratwicki, 19 lat - Łódź; Kamil Knut, 21 lat - Gdańsk; Paweł Trojnar, 24 lata - Ostrołęka; Damian Cheda, 23 lata - Radom.