Karnawałowy niezbędnik damy w wieczorowej torebce

- Zniechęcałabym panie do zabierania całej gamy kosmetyków do poprawek makijażu w trakcie balu - mówi Alicja Gołdzińska, kosmetyczka - Po pierwsze profesjonalnie wykonany wieczorowy makijaż, a myślę, że wybierając się na szykowny bal, każda z pań o taki zadba, po prostu nie wymaga wielu poprawek w trakcie wieczoru. Profesjonalne kosmetyki długo utrzymują się na skórze, pod podkład nakładana jest tzw. baza, która gwarantuje sukces noszenia makijażu. Tuż po umalowaniu można utrwalić makijaż specjalnymi preparatami. Więc zabieranie wielu kosmetyków do torebki jest zbędne. Warto jednak zabrać niektóre z nich, takie absolutne minimum kosmetyczne.

Po pierwsze: puder w kamieniu

Najlepiej z rozświetlający, niekoniecznie z połyskującymi drobinkami, bo tak rozswietlonawręcz błyszcxąca twarz w, tym sezonie nie jest mile widziana przez wizażystów. Bardziej liczy się świeży wygląd i półmat. Ale muśnięta pudrem w kamieniu cera, przestanie się błyszczeć po emocjonujących tańcach, a optyczne rożświetlacze zawarte w nim, rozjaśnią cerę, nadając jej wyraz naturalnej świeżości. Lepiej nie zabierać pudrów brązujących, bo ciemne kolory w sztucznym świetle postarzają twarz i wydobywają zmarszczki.

Po drugie: matująca bibułka

Mały papierek, który nie zabierze wiele miejsca w mini torebce wieczorowej, ale ma właściwości bibułki, absorbującej sebum czyli naturalny tłusczaowy filtr, który po jakimś czasie, pojawia się na skórze, nawet tej ukrytej pod makijażem i wywołuje błyszczenie się skóry .
Wystarczy przyłożyć ją do skóry i docisnąć np. w okolicy nosa, czoła, brody czyli tam gdzie najczęściej się "świecimy" - co widać potem na zdjęciach....

Po trzecie: błyszczyk lub pomadka

Kosmetyk, którego użyto do makijażu lub bardzo zbliżony w tonacji. W trakcie wieczoru, po posiłkach, warto odświeżyć kolor ust.

Po czwarte: perfumy

Warto zaopatrzyć się w miniaturkę perfum jakimi skropiłyśmy się idąc na imprezę. Świeżo roztoczony wokół siebie zapach perfum, da nam poczucie komfortu.