Dybowski ma dopiero 19 lat, przed sezonem został do Siarki ściągnięty z Unii Tarnów. Trener tarnobrzeskiej drużyny Włodzimierz Gąsior wiedział na kogo stawia. W przedsezonowym meczu Pucharu Polski z Sandecją Nowy Sącz Dybowski aż czterokrotnie wyjmował piłkę z bramki, a Siarka przegrała po dogrywce z sądeczanami 2:4. Przy dwóch straconych golach Karol mógł się spisać lepiej. Obawy kibiców Siarki nie były, więc bezpodstawne. Już jednak pierwsza połowa sobotniego spotkania z Radomiakiem pokazała, że nowy bramkarz Siarki wie na czym polega jego fach. Kilka razy prawie frunął za szybującą piłką, potwierdził, że dobrze gra na przedpolu. Dzięki dobrej postawie obrońców Siarki Karol nie miał zbyt wielu okazji do wykazania się swoimi umiejętnościami, ale przy tych które miał zachował się jak należy.
- Chcę grać jak najwięcej. Dla mnie występy w Siarce będą szansą, którą będę chciał wykorzystać – mówił przed inaugurującym drugoligowy sezon spotkaniu i szybko potwierdził swój niewątpliwy talent.
Trener bramkarzy Siarki Kamil Beszczyński, który jest jednocześnie rezerwowym w tarnobrzeskiej ekipie był po spotkaniu z Radomiakiem bardzo zadowolony z postawy swego młodszego podopiecznego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?