Do zdarzenia doszło koło godziny 13.45. Jak nam powiedzieli członkowie Aeroklubu, który użyczyli płyty lotniska do testowania szybowca, doświadczalny pilot dokonywał oblotu odrestaurowanej konstrukcji szybowca z lat 60.
UDERZYŁ W ZIEMIĘ
- Jak wynika z dotychczasowych wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu zdarzenia, podczas startu jednoosobowego szybowca Bekas 1a z niewyjaśnionych przyczyn po wzniesieniu się na kilka metrów konstrukcja uderzyła w ziemię - poinformował rzecznik prasowy komendy policji Andrzej Walczyna.
- Na skutek przeciążenia złożyły się skrzydła - powiedział nam jeden z pilotów. Po upadku, pilota reanimowano. Ekipa pogotowia ratunkowego ze Stalowej Woli wezwała śmigłowiec ratownictwa lotniczego. Wylądował obok rozbitego szybowca, gotowy w każdej chwili zabrać pilota do specjalistycznego szpitala. Jednak mężczyzny nie udało się uratować.
NERWOWI POLICJANCI
Szybowiec spadł na środek płyty trawiastego lotniska. Policja zabroniła zbliżania się tam komukolwiek. Policjanci reagowali nerwowo nawet na próbę robienia zdjęć z dużej odległości. Czekano na przyjazd członków Państwowej Komisja Badania Wypadków Lotniczych.
W ubiegłym roku, podczas zawodów szybowcowych w Turbi, jeden szybowiec wpadł w korkociąg i spadł w lesie koło Gościeradowa. Pilot przeżył. Na lotniku w Turbi tragiczny wypadek z udziałem szybowników miał miejsce około dwudziestu lat temu, kiedy podczas startu szybowiec pikował i rozbił się.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?