MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kibice w Nowej Dębie ściskają kciuki za piłkarzy Stali. Sokół Nisko sprawdzi formę lidera

Piotr Szpak
Piłkarze Sokoła Nisko (w niebieskich koszulkach) jadą do środę do Nowotańca zmierzyć się z liderem tabeli.
Piłkarze Sokoła Nisko (w niebieskich koszulkach) jadą do środę do Nowotańca zmierzyć się z liderem tabeli. Marcin Radzimowski
Jeszcze tylko cztery mecze pozostały drużynom występującym w czwartej lidze podkarpackiej do zakończenia sezonu. 27 kolejka odbędzie się w środę 25 maja.

Hitem kolejki będzie mecz lidera tabeli Cosmosu Nowotaniec z wiceliderem Sokołem Nisko. W minionej kolejce obie drużyny wygrały swoje mecze, Cosmos zwyciężył na wyjeździe Błękitnych Ropczyce 3:2 natomiast Sokół rozgromił na własnym boisku Przełom Besko aż 7:1. Ekipa z Nowotańca ma nad niżańskim zespołem cztery punkty przewagi, więc nawet remis będzie dla gospodarzy satysfakcjonujący.

- Nas remis nie zadowoli, bo my zawsze gramy o trzy punkty. Od początku rundy mamy problemy związane z kontuzjami. Teraz da dodatek ze składu wypadnie Damian Juda, który będzie pauzował za kartki. Szansę gry dostaną zmiennicy i to tylko od nich należy jak ją wykorzystają - mówi szkoleniowiec niżańskiego zespołu Artur Lebioda.

Bardzo ważne spotkanie rozegrane zostanie w Nowej Dębie gdzie Stal podejmować będzie Kolbuszowiankę. Stal jest szósta mając 39 zdobytych punktów, natomiast Kolbuszowianka zajmuje 10 miejsce mając o cztery punkty mniej od nowodębian. Miniona kolejka była bardziej pomyślna dla kolbuszowian, którzy pokonali u siebie Bukową Jastkowice 3:1, z kolei nowodębianie przegrali wyjazdowe spotkanie z Crasovią Krasne 0:3. Remis w środowym meczu przyjęty by został zapewne przez obie strony z wielkim niedosytem, wręcz jak porażka. Z racji atutu własnego boiska więcej szans na zwycięstwo mieć będą gospodarze.

- Kolbuszowianka to niewygodny rywal, ale nas interesuje tylko zwycięstwo i o to powalczymy. Na szczęście nie mamy kontuzji, nikt też nie będzie pauzował za kartki. jestem dobrej myśli - mówi trener Stali Janusz Hynowski, który nie zasiądzie na trenerskiej ławce pomagając swoim podopiecznym na boisku.

Trudne zadanie stanie przed drużyną Sokoła Sokolniki, która rozegra wyjazdowe spotkanie z Crasnovia i będzie się chciała zrehabilitować za niedzielą porażkę 0:3 poniesiona na własnym boisku w spotkaniu z Wiązownicą. Punkt wywalczony w Krasnem byłby dla sokolnicza bardzo dobrym wynikiem.

W Jastkowicach zmierzą się ze sobą zespoły, które w weekend przegrały swoje mecze. Bukowa uległa w Kolbuszowej tamtejszej Kolbuszowiace 1:3, natomiast Wisłok przegrał na własnym boisku z Rzemieślnikiem Pilzno 0:2.

W pozostałych spotkaniach zagrają: Rzemieślnik Pilzno - Wisłoka Dębica, LKS Pisarowce - Jedność Niechobrz, LKS Skołoszów - Błękitni Ropczyce, Przełom Besko - KS Wiązownica. Mecz Bukowej z Wisłokiem rozpocznie się o godzinie 18 natomiast wszystkie pozostałe mecze o 17.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie