Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kiepska gra siatkarek Anser-Siarki Tarnobrzeg

Piotr SZPAK [email protected]
Blok tarnobrzeskich siatkarek (z nr 17 Iwona Kowalczuk, z nr 9 Małgorzata Wacławczyk)  był w meczu z Tomasovią dziurawy niczym szwajcarski ser.
Blok tarnobrzeskich siatkarek (z nr 17 Iwona Kowalczuk, z nr 9 Małgorzata Wacławczyk) był w meczu z Tomasovią dziurawy niczym szwajcarski ser. Marcin Radzimowski
Gdyby doświadczone siatkarki Anser-Siarki wzięły przykład ze swej 17-letniej koleżanki Anny Mysiak, to wygrałyby w meczu rozegranym awansem z Tomasovią. Niestety, zaprezentowały festiwal błędów.

ANSER-SIARKA TARNOBRZEG - Tomasovia Tomaszów Lubelski 1:3 (25:20, 12:25, 19:25, 21:25).
Anser-Siarka: Mysiak, Galica, Chorzępa, Wacławczyk, Matejek, Kowalczuk - Peret (libero), Szubart (libero), Jabłońska-Żak, Sabat.

Tomasovia: Romaszko, Słonecka, Kołosińska, Świerszcz, Głaz, Chmiel - Kowalska (libero), Czaja.
Sędziowali: Adam Kot i Tomasz Kwiecień z Krakowa. Widzów 100.

Tarnobrzeskie siatkarki miały bardzo słaby dzień i zasłużenie przegrały z dobrze prezentującym się zespołem Tomasovii. Miejscowe popełniły mnóstwo błędów, a już blok naszej drużyny prezentował obraz nędzy i rozpaczy punktując w całym spotkaniu tylko trzykrotnie.

Gospodynie wygrywając za trzy punkty zachowywały szanse na wyprzedzenie w tabeli Dalinu Myślenice i grę w play out z najsłabszym zespołem rozgrywek Sandencją Nowy Sącz. Niestety, naszym siatkarkom w najważniejszych spotkaniach sezonu przyjdzie zmierzyć się ze znacznie silniejszą od Sandecji Pogonią.
Pierwszy set środowego meczu stał na słabym poziomie, z obu stron mnożyły się błędy. W końcówce przy prowadzeniu przyjezdnych 19:18 bardzo dobrze zaczęła grać najlepsza w Anser-Siarce Anna Mysiak, momenty dobrej gry miała Katarzyna Galica i to wystarczyło do wygrania. Ale już druga partia obnażyła słabość naszego zespołu. Nieszczęście miejscowych rozpoczęło się od pojedynczego skutecznego bloku Diany Romaszko na Małgorzacie Wacławczyk. Po chwili skutecznie zaatakowała Paulina Głaz, później gospodynie dwa razy z rzędu zaliczyły błąd podwójnego odbicia, a na koniec Irena Matejek zaatakowała w aut i było 5:13. Tej straty gospodynie już nie odrobiły.

Trzeci set rozpoczął się od słabej gry gospodyń, które popełniały proste, koszmarne chwilami błędy i po autowym ataku Matejek przegrywały 8:13. Później gospodynie nieco "podgoniły" wynik (16:18), ale w końcówce znów zawiodły. Po przegraniu trzeciej partii stało się jasne, że Anser-Siarka nie przegoni już w tabeli myśleniczanek. Mimo to w czwartej partii gospodynie podjęły walkę i chwała im za to.
1. Szóstka 17 45 49:13
2. Karpaty 17 39 44:22
3. Wisła 17 34 39:24
4. Tomasovia 18 32 37:27
5. Patria 17 32 35:26
6. Bolesław 17 22 31:36
7. Dalin 17 18 26:39
8. ANSER-SIARKA 18 16 25:43
9. Pogoń 17 12 21:44
10. Sandecja 17 8 15:47

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie