Kolizje spowodował kierowca volkswagena golfa, który wyjeżdżając z drogi podporządkowanej nie ustąpił pierwszeństwa i zderzył się z jadącą prawidłowo skodą fabią.
- Siedzieliśmy w domu przed telewizorem , kiedy nagle usłyszeliśmy potężny huk tłuczonej blachy - relacjonuje mieszkaniec okolicznego domu.- Wybiegliśmy na drogę, by zobaczyć co się stało, ale na szczęście, na już na pierwszy rzut oka widać było, że ucierpiały tylko samochody.
Na miejsce zderzenia aut prócz policji przyjechała karetka pogotowia, która zabrała sprawce wypadku do nowodębskiego szpitala. Mężczyzna kierujący golfem, z podejrzeniem wstrząśnienia mózgu pozostał na kilkudniowej obserwacji. Kierowcy skody fabii nic się nie stało.
- Często jeżdżę tą drogą omijając ruchliwą krajówkę - powiedział nam pan Marek, mieszkaniec Tarnobrzega, który w sobotnie popołudnie jechał z Nowej Dęby. - Z praktyki jednak wiem, że choć droga obok stawów w Budzie Stalowskiej jest bardzo urokliwa, to nie da się tutaj jechać zbyt szybko, bo z powodu niewielkiego ruchu miejscowi kierowcy nie zawsze pamiętają o tym, by zachować ostrożność wyjeżdżając z dróg podporządkowanych. Sam nie raz musiałem ostro hamować, by uniknąć wypadku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?