Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kim jest Roksana Załomska nowa zawodniczka w drużynie tenisistek stołowych Zamku Tarnobrzeg?

Damian SZPAK [email protected]
Roksana Załomska jest szczęśliwa, że trafiła do drużyny mistrzyń Polski tenisistek stołowych Zamku Tarnobrzeg.
Roksana Załomska jest szczęśliwa, że trafiła do drużyny mistrzyń Polski tenisistek stołowych Zamku Tarnobrzeg. Grzegorz Lipiec
Nową zawodniczką drużyny mistrzyń Polski tenisistek stołowych Zamku Tarnobrzeg została 22-letnia dziewczyna urodzona blisko Bałtyku, a konkretnie w Białogardzie, a mieszkająca w dziecińskie w Koszalinie.

Roksana Załomska

Roksana Załomska

Ma 22 lata, jest panną, wychowanką Koszalinianina Koszalin, grała też w Bronowiance Kraków, Warmii Lidzbark Warmiński oraz Stelli Gniezno. Brązowa medalistka mistrzostw Europy kadetów, złota, srebrna i brązowa medalistka młodzieżowych mistrzostw Polski.

W rodzinnych stronach bywa od wielu lat coraz rzadziej. Los sportsmenki rzucił ją w inne regiony kraju. Roksana ma starszego od siebie brata, który nie uprawia sportu. Ta dziedzina życia była w młodzieńczych latach domeną mamy, która uprawiała lekką atletykę.

SZOKUJĄCA PROPOZYCJA

Talent do tenisa stołowego Roksana ujawniła chodząc do szkoły podstawowej w Koszalinie. Reprezentując barwy tamtejszego Koszalinianina zaczęła odnosić pierwsze sukcesy. Na jej talencie poznali się fachowcy od tenisa stołowego i zaprosili ją na testy do krakowskiego ośrodka. Tam została na dwa lata zawodniczką Bronowianki Kraków. Później na jej sportowej drodze pojawił się klub z Lidzbarka Warmińskiego, w którym pobyt wspomina źle. Znacznie lepiej było jej w Stelli Gniezno, gdzie była najlepszą zawodniczką. Stella jednak spadła w tym roku z ekstraklasy i Roksana myślała, że będzie jej trudno o dalsze występy w najwyższej klasie rozgrywkowej. Wtedy jednak nadeszła propozycja od trenera najlepszej drużyny kraju Zbigniewa Nęcka.

- To było dla mnie coś niesamowitego. Byłam bardzo zaskoczona i bardzo szczęśliwa tym, że najlepszy klub w Polsce zainteresował się moją osobą. Tę szansę, którą dostałam od losu muszę teraz wykorzystać. Chciałabym być mistrzynią Polski, a z tym zespołem mam olbrzymią szansę - uśmiecha się uroczo.

MUZYKA - TAK, TANIEC - NIE

Debiutem Roksany w barwach tarnobrzeskiego klubu będą Międzynarodowe Mistrzostwach Czech, impreza z cyklu Word Tour ITTF, która pod koniec sierpnia rozegrana zostanie w Ołomuńcu.
- Cieszę się, że tam zagram, ale już czuję tremę. Nie znam jeszcze koleżanek z drużyny. Na razie poznałam tylko Kingę Stefańską, ale jeśli pozostałe są takie fajne jak ona to będzie super - mówi.

Roksana jak chyba każda młoda dziewczyna uwielbia słuchać muzyki, ale już za imprezami podczas których jest taneczne show wcale nie przepada. Bardziej od tańca woli ciężki trening, dzięki któremu gra coraz lepiej. Ma swoje sportowe marzenia, o których nie wstydzi się mówić. Chciałaby zostać indywidualną i drużynową mistrzynią Polski, dostać się do reprezentacji kraju, a później już droga do startu w Igrzyskach Olimpijskich będzie przed nią stała otworem. Ale pomalutku, na razie dostała szansę wdrapania się na pingpongowy szczyt naszego kraju. Jest on wysoki, droga do niego bardzo daleka, ale możliwa do pokonania.

- Będę miała okazję trenować z Chinkami, Czeszką, Ukrainkę, Niemką i najlepszymi Polkami. Czy mogłam dostać więcej od losu? Chyba nie, więc teraz już wszystko zależy tylko ode mnie - uśmiecha się.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie