Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kłopotliwe "przedmioty ścisłe" na egzaminie gimnazjalnym

Grzegorz LIPIEC, [email protected]
Po egzaminie uczniowie tarnobrzeskiej "dwójki” wymieniali między sobą uwagi dotyczące rozwiązania poszczególnych zadań.
Po egzaminie uczniowie tarnobrzeskiej "dwójki” wymieniali między sobą uwagi dotyczące rozwiązania poszczególnych zadań. Grzegorz Lipiec
Jaki jest procentowy udział węgla w masie biosfery? Jaki ma wzór radioaktywny gaz, powstały w skutek rozkładu przez grzyby oraz bakterie? Oblicz, jaką objętość ma największy diament na świecie? To tylko niektóre z zadań, z jakimi dzisiaj mierzyli się uczniowie klas trzecich szkół gimnazjalnych.

W środę przez 120 minut gimnazjaliści z całej Polski w tym 28 tysięcy trzecioklasistów z podkarpackich szkół gimnazjalnych sprawdzało swoją wiedzę z przedmiotów matematyczno-przyrodniczych. W przeciwieństwie do części humanistycznej każdy starał się w pełni wykorzystać czas egzaminu, a pierwsi uczniowie kończyli pisanie dopiero na trzydzieści minut przed końcem testu. Nastroje panujące wśród gimnazjalistów po teście były zupełnie inne niż po egzaminie z przedmiotów humanistycznych. Test matematyczno-przyrodniczy nie należał do najłatwiejszych.

TRUDNIEJ NIŻ NA CZĘŚCI HUMANISTYCZNEJ

Jakie opinie można było najczęściej usłyszeć od gimnazjalistów, którzy w środę zmagali się z matematyczno-przyrodniczą częścią egzaminu?
- Przeczuwałam, że test matematyczno-przyrodniczy sprawi mi najwięcej problemów, ale nie sądziłam, że będzie aż tak ciężko. Nie wiem na przykład, czy poprawnie rozwiązałam zadania otwarte z fizyki. W głowie mam jeden wielki mętlik i chciałabym teraz wypocząć przed ostatnim egzaminem ze znajomości języka obcego - mówi Agata z Gimnazjum nr 3 w Tarnobrzegu.

Klaudia Roskosz z Gimnazjum nr 2 w Tarnobrzegu również nie jest zadowolona z testu. Uważa, że zadania z chemii powinny być nieco łatwiejsze, zwłaszcza, że pytania z matematyki oraz fizyki wymagały ogromnej wiedzy.
- Spodziewałam się więcej zadań matematycznych, a zdecydowania przeważała chemia oraz fizyka. Zadanie, w którym mieliśmy obliczyć objętość z jedną tylko daną było dla mnie najtrudniejsze - mówi Klaudia Roskosz.

PIĘĆ PRZEDMIOTÓW NA JEDNYM TEŚCIE

Każdy z zapytanych trzecioklasistów podkreślał, że najbardziej bał się tego egzaminu, bo wiedział, że w ciągu zaledwie 120 minut przyjdzie się zmierzyć z zadaniami z kilku bardzo trudnych przedmiotów, takich jak matematyka, fizyka, czy też chemia.
- Miałam cichą nadzieję, że będzie więcej zadań z geografii. Trudno powiedzieć cokolwiek na temat zadań testowych, na pewno muszę je jeszcze raz przeanalizować na spokojnie w domu - opowiada Ewelina z Gimnazjum nr 2 w Tarnobrzegu.
W czwartek gimnazjaliści piszą testy z języków obcych. Potem przyjedzie już tylko czas na nerwowe oczekiwanie na wyniki końcowe, które w dużej mierze zadecydują o dalszej edukacji absolwentów gimnazjów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie