Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Klub z tarnobrzeskiej Wielowsi dostał pięć dni na uregulowanie zaległości finansowych

PIOTR SZPAK [email protected]
Prezes klubu z tarnobrzeskiej Wielowsi Janusz Barwiński pokazuje pismo, które go mocno zbulwersowało.
Prezes klubu z tarnobrzeskiej Wielowsi Janusz Barwiński pokazuje pismo, które go mocno zbulwersowało. fot. Piotr Szpak
Kolejne kontrowersje wokół Osiedlowego Klubu Sportowego Wielowieś Tarnobrzeg. Tym razem poszło o karę finansową, jaką nałożyli na klub działacze podokręgu w Stalowej Woli.

Edward Chmura, sekretarz piłkarskiego podokręgu w Stalowej Woli:

Edward Chmura, sekretarz piłkarskiego podokręgu w Stalowej Woli:

- Klub z Wielowsi został ukarany, ponieważ nie reagował na nasze monity o uregulowanie zaległości. Wielowieś jest jedynym klubem, który ma nieuregulowane sprawy finansowe w naszym podokręgu, inne kluby wszystko należycie spłaciły. Nie rozumiem, o co chodzi panu Barwińskiemu, przecież należności wobec związku nie uregulowali.

Na początku grudnia prezes OKS Wielowieś Janusz Barwiński otrzymał pismo, w którym było orzeczenie Zespołu Orzekającego Komisji Dyscypliny piłkarskiego podokręgu w Stalowej Woli.

POSZŁO O ZALEGŁOŚCI

O owym pismem napisane jest, iż zespół orzekający postanowił ukarać OKS Wielowieś karą finansową w wysokości 300 zł. Wykonanie kary postanowiono zawiesić do dnia 4 grudnia 2009. Znalazła się jednak adnotacja, iż w przypadku braku zapłaty w terminie, skutkować to może pozbawieniem licencji, zakazem dokonywania transferów, pozbawieniem punktów, itd. W uzasadnieniu decyzji mowa jest o tym, iż kara została nałożona za rażące niewykonanie obowiązków, a za takie uważane jest… nie regulowanie zobowiązań wobec związku. Poszło o to, że działacze klubu z Wielowsi nie dokonali należnych opłat transferowych za rundę jesienną 2009, a zaległości te winny być uregulowane do 31 października. Ale w piśmie, które otrzymał klub są nie tylko błędy merytoryczne…

PISMA NIE WIDZIAŁ

W tej sprawie skontaktowaliśmy się z przewodniczącym komisji dyscypliny podokręgu Stalowa Wola Wiktorem Frankiewiczem, który w piśmie figuruje jako jeden z tych, który rzekomo zasiadał w Zespole Orzekającym.

- Nic na ten temat nie wiem, o jaką karę chodzi? Nie przypominam sobie byśmy karali klub z Wielowsi, zresztą można to sprawdzić w rejestrze naszych posiedzeń, nic takiego tam nie ma. Nie będę tego komentował póki nie dostanę do ręki tego pisma i je przeczytam - powiedział nam Wiktor Frankiewicz.
Prezesa klubu z Wielowsi Janusza Barwińskiego bulwersuje jeszcze jedna sprawa. Twierdzi on, że to wszystko to zemsta na nim i na jego klubie za to, że odważył się walczyć z ludźmi, którzy rządzą w stalowowolskim podokręgu.

- Będę musiał zrezygnować z funkcji prezesa, jak tego nie zrobię to zniszczą nasz klub. Odejdę, ale tego tematu nie odpuszczę - grzmi Barwiński.

SPOTKAJĄ SIĘ W SĄDZIE

W ślad za słowami prezes OKS Wielowieś złożył na policji w Stalowej Woli doniesienie o popełnieniu przestępstwa. O jakie przestępstwo chodzi? Zdaniem prezesa na piśmie, które otrzymał sfałszowany jest podpis, a to jest karalne.

- Pod pismem jest pieczątka przewodniczącego komisji dyscypliny podokręgu Stalowa Wola Wiktora Frankiewicza i jest podpis. Mnie pan Frankiewicz powiedział, że nic takiego nie podpisywał. Ta cała sprawa to według mnie nic innego jak zemsta za moją niepokorność i ośmielenie się podjęcia walki z podokręgiem. Ktoś chce pokazać działaczom innych klubów, że jak nie będą siedzieć cicho to i ich to spotka. Fakt, opłat transferowych nie dokonaliśmy, nie mamy w klubie ani złotówki, a ja ze swoich pieniędzy panów z podokręgu finansować nie zamierzam. Uregulowalibyśmy to z budżetu na przyszły rok. Chcą mnie załatwić, to proszę bardzo, ja odejdę, ale tej sprawy nie odpuszczę i spotkamy się na sali sądowej - dodał Barwiński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie