Kobieta żołnierz lata na śmigłowcach, dowodzi plutonem, sprawdza się też w roli mechanika czołgu. Pani strażak wspólnie z kolegami gasi pożary, jeździ do wypadków. Policjantek jak na razie nie ma tylko wśród antyterrorystów.
PANI OFICER NIE JEDNEMU DA RADĘ
W całym kraju w Narodowych Siłach Rezerwowych jest zatrudnionych 374 pań. 115 kobiet szkoli się w ramach tak zwanej służby przygotowawczej, od której zaczyna się karierę w wojsku.
- Od 2010 roku do służby wojskowej powołano 487 osób, w tym 10 kobiet. W wirtualnej kolejce do zawodu czeka ponad setka kandydatek. To bardzo dobry wynik - zapewnia nas płk. Zbigniew Winiarski, szef Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego w Rzeszowie. W kraju zawodowymi żołnierzami jest 2040 kobiet. Większość pracuje w wojskach lądowych.
Kapral Wioletta Wojtaszek - Zamłyńska w wojsku służy już 5 rok. - Początki były trudne. Ale spotkałam się z bardzo pozytywnym przyjęciem zarówno ze strony koleżanek jak i kolegów. Decyzji o wstąpieniu do wojska na pewno nie żałuję - mówi.
Zdaniem przełożonych panie w armii radzą sobie świetnie. W codziennej służbie nie mogą liczyć na taryfę ulgową. Muszą stać na warcie, zaliczać poligony itp. Tylko test sprawnościowy jest lżejszy od tego, który muszą przejść mężczyźni.
- Zdając również egzamin sprawnościowy, ale na przykład zamiast marszobiegu na 3 tysiące metrów, muszą pokonać tysiąc. Kobiety, które do nas trafiają są naprawdę świetnie przygotowane. Pokonałyby na pewno nie jednego mężczyznę - zapewnia szef sztabu.
WIĘCEJ PAŃ NA MISJACH
Kobieta żołnierz świetnie sprawdza się na zagranicznych misjach wojskowych. W ubiegłym roku wzięło w nich udział 140 pań. Kiedyś stanowiły głównie personel medyczny. Dziś zakres ich obowiązków jest większy.
- Nawiązują kontakty z lokalną ludnością, zwłaszcza z kobietami, dziećmi i osobami starszymi. Na przykład w krajach muzułmańskich kobietę może skontrolować i przeszukać tylko kobieta. Poza tym panie budzą większe zaufanie i są silniejsze psychicznie - wyjaśnia komandor Bożena Szubińska, pełnomocnik Ministra Obrony Narodowej do spraw Wojskowej Służby Kobiet.
Czym wojsko kusi płeć piękną? - Kobiety w wojsku mają równe prawa jak mężczyźni. Taka sama jest praca, płaca oraz wiek emerytalny - wymienia komandor Szubińska. Nie bez znaczenia są także pieniądze (szeregowy zawodowy zarabia około 2500 złotych brutto), ścieżka awansu i perspektywa stabilnej przyszłości. Panie w wojsku mogą także czuć się komfortowo. Osobne są dla nich toalety i łazienki.
NIEKTÓRZY PATRZĄ Z ZAZDROŚCIĄ
Kobiet nie brakuje także w policji. Na Podkarpaciu na 3746 pracowników 487 to panie. - Choć to zawód zdominowany przez mężczyzn, o pracę stara się coraz więcej kobiet. Za kilka lat powinno dojść do większej równowagi w tych proporcjach - prognozuje Paweł Międlar, rzecznik podkarpackiej policji. Panie pracują zarówno w pionie kryminalnym jak i wydziale ruchu drogowego.
Straż pożarna w regionie ma w swoich szeregach 38 kobiet w mundurach, na 1725 etatów. - W tym 7 pań pracuje w podziale bojowym. Wyjeżdżają do pożarów, wypadków. Są odrobinę słabsze fizycznie, choć zdarzały się takie panie, które zaskakiwały sprawnością. Niektórzy koledzy patrzyli z zazdrością - przyznaje Marcin Betleja, rzecznik podkarpackich strażaków.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
