Kolejni żołnierze podpisali kontrakty w ramach Narodowych Sił Rezerwowych. Sprawdziliśmy, co to za służba

- To szczególny dzień. Dzisiaj staniecie się żołnierzami Narodowych Sił Rezerwowych w III Batalionie Ratownictwa Inżynieryjnego - mówił do żołnierzy podpułkownik Leszek Stępień, dowódca III Batalionu Ratownictwa Inżynieryjnego w Nisku. - Żołnierzy Narodowych Sił Rezerwowych cechują olbrzymi patriotyzm i umiłowanie ojczyzny. Wiem, że jesteście chętni do służby wojskowej i jeśli będę miał wolne miejsce to z was ten werbunek nastąpi.

ZACZĘLI W LIPCU

W minionym tygodniu kontrakty podpisało 14 żołnierzy, którzy dostali przydziały do niżańskiej jednostki. W sumie kontrakty w niżańskim batalionie podpisało już 20 żołnierzy Narodowych Sił Rezerwowych.
- Nabór do Narodowych Sił Rezerwowych został rozpoczęty z początkiem lipca - wyjaśnia major Krzysztof Jasiński z Wojskowej Komendy Uzupełnień w Nisku. - Na co dzień żołnierze Narodowych Sił Rezerwowych będą normalnymi obywatelami. Natomiast mogą być powołani w sytuacjach kryzysowych. W pierwszej kolejności bazowaliśmy na osobach zamieszkujących w naszym terenie i posiadających odpowiednie doświadczenie.

DNIÓWKA - 80 ZŁOTYCH

Przed podpisaniem kontraktów żołnierze wstępujący do Narodowych Sił Rezerwowych musieli mieć odbytą zasadniczą służbę, przejść egzamin ze sprawności fizycznej, wykazać się niekaralnością oraz przejść badania psychologiczne. Żołnierze będą wzywani do służby przez dowódcę jednostki maksymalnie na 30 dni w ciągu roku i będą musieli pojawić się w jednostce w ciągu 4 godzin. Za każdy dzień służby będą otrzymywać wynagrodzenie - od 80 złotych. W uroczystości podpisania kontraktów do Narodowych ił Rezerwowych w niżańskim batalionie wzięli udział przedstawiciele Śląskiego Okręgu Wojskowego oraz przedstawiciele wojskowych komend uzupełnień z województwa podkarpackiego.