Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kombatanci doprowadzili do odnowy cmetarza żołnierzy poległych w 1915 roku

Klaudia Tajs
(Od lewej) Kombatanci Józef Dąbrowski i Józef Marczewski mówią, jakie prace należy jeszcze wykonać na cmentarzu w Ocicach.
(Od lewej) Kombatanci Józef Dąbrowski i Józef Marczewski mówią, jakie prace należy jeszcze wykonać na cmentarzu w Ocicach. Klaudia Tajs
Każdemu żołnierzowi należy się godna mogiła, dlatego jesteśmy dumni z tego skrawka ziemi z mogiłami, w których spoczywają szczątki byłych żołnierzy armii austriacko - węgierskiej - mówią kombatanci ze Związku Byłych Żołnierzy Zawodowych i Oficerów Wojska Polskiego.

Dzięki ich uporowi i wytrwałości niewielki cmentarz w Ocicach, koło Tarnobrzega stał się miejscem, gdzie młodzież zapala znicze i przyjeżdża na lekcje historii.

Historię niewielkiego cmentarza, sąsiadującego z byłym wyrobiskiem siarki w Machowie, który w ostatnich latach napełniono wodą, poznajemy dzięki byłym żołnierzom ze Związku Byłych Żołnierzy Zawodowych i Oficerów Wojska Polskiego, koło nr 13 w Tarnobrzegu. - Mogiły te przeniesiono w to miejsce z terenu, który przeznaczono na wyrobisko siarki - opowiada Józef Marczewski. - Kiedy ruszyła odkrywka, ekshumowano szczątki i przeniesiono tutaj, pod lasek. Usypano niewielkie kopczyki z ziemi i tak to funkcjonowało przez wiele lat.

ODBIJANIE PIŁECZKI

Niestety ząb czasu działał na niekorzyść nagrobków. Mogiły, które usypano ziemi, która składała się z iłów, pod wpływem deszczu, obsypywały się. - Dlatego dwa, trzy roku do roku trzeba było wykonywać ich renowację - wspominają kombatanci.

Wraz z wydobyciem siarki, ówczesne władze Tarnobrzega przekazały niewielki cmentarz władzom pobliskiego Chmielowa. Potem cmentarz przekazano gminie Nowa Dęba. Wtedy z prośbą o renowację nagrobków i uporządkowanie terenu wystąpili kombatanci ze Związku Byłych Żołnierzy Zawodowych i Oficerów Wojska Polskiego w Tarnobrzegu. - Wreszcie znalazła się osoba, która wzięła sprawy w swoje ręce i pomogła - dodaje Józef Dąbrowski ze związku. - Burmistrz Nowej Dęby sfinansował remont. Dziś mamy taki obraz, jak widać.

MOGIŁY Z KRZYŻEM

Prace remontowe trwały dwa lata. Zakończyły się w 2009 roku. Teren cmentarza uporządkowano. Mogiły wyeksponowano w postaci odrębnych nagrobków z krzyżem. W centrum cmentarza stanął metalowy krzyż z tablicą, która przypomina o poległych w 1915 roku żołnierzach. Stary drewniany krzyż, pozostałość po pierwotnym cmentarzu, stoi przy głównym wejściu. - Teraz trzeba wykonać już tylko prace kosmetyczne, czyli uporządkować aleje i ulepszyć ogrodzenie - pokazują kombatanci. - Nagrobki systematycznie odwiedzają uczniowie, o czym świadczą te znicze.

CZAS NA GRĘBÓW

Patrząc na odremontowany cmentarz w Ocicach, kombatanci mówią o swoich planach i marzeniach. - Chcielibyśmy, by tak samo wyglądało miejsce pochówku 90 żołnierzy armii austriacko - węgierskiej, którzy zostali pochowani w okolicy miejscowości Wydrza i Krawce, na terenie pobliskiej gminy Grębów - planuje Józef Dąbrowski. - Wiemy dokładnie, gdzie są mogiły. To teren między łąkami. W niczym nie przypomina cmentarza, jaki jest w Ocicach. Już kilka razy rozmawialiśmy w władzami gminy Grębów, by wzorem Nowej Dęby, uporządkowano to miejsce i wyeksponowano nagrobki. Niestety, nic w tej sprawie dotychczas nie zrobiono.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie