Komentator o Infantino: "W przeciwieństwie do cyrku, tutaj klaun siedzi na trybunach"

Mundial w Katarze od samego początku budził wielkie kontrowersje. Twarzą tej imprezy sportowej stał się Gianni Infantino, czyli prezydent FIFA, który odpiera krytykę i za każdym razem broni Kataru i turnieju, który został tam zorganizowany.

Na szczególny bojkot zdecydowały się kraje Europy Zachodniej. Francuzi nie tworzą stref kibica, natomiast Niemcy protestowali swoimi banerami na stadionach. Nasi zachodni sąsiedzi nie oglądają mundialu w Katarze tak chętnie jak w przypadku poprzednich imprez. Postać Infantino budzi niechęć ze względu na jego zachowanie i wypowiedzi. Ludzi mają dość kuriozalnych cytatów jednego z najważniejszych ludzi w świecie sportu.

Proszę, skupmy się teraz na futbolu. Zdajemy sobie sprawę, że piłka nożna nie żyje w próżni i wiemy, że na całym świecie jest wiele wyzwań i trudności natury politycznej. Ale, proszę, nie pozwólmy, żeby wciągano futbol w każdą ideologiczną i polityczną bitwę, jaka istnieje

– napisał Infantino przed mundialem.

52-latek przed startem turnieju nawoływał także do zawieszenia broni na Ukrainie na czas mundialu.

Na działacza FIFA spadła ogromna fala krytyki, do której dołączył się także niemiecki komentator. Mężczyzna nie przebierał w słowach. Na widok Infantino na trybunach powiedział:

W przeciwieństwie do cyrku, tutaj klaun siedzi na trybunach.

Podczas pierwszego dnia mistrzostw świata Jacek Lasowski, czyli polski komentator, wbił "małą szpilkę" prezydentowi FIFA. Na widok 52-latka powiedział:

Na środek pustyni zjechały się 32 drużyny, każda z nich ma wypakowany plecak letnimi ciuchami i marzeniami, żeby za miesiąc przytulić tego wspaniałego, złotego łysola. I wcale nie chodzi mi tu o pana Infantino.

Rozwiń