Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kompromitacja koszykarzy Stali

Arkadiusz Kielar, Piotr Szpak
Michał Wołoszyn (z prawej, obok Sebastian Balcerzak) był jedynym zawodnikiem Stali, który nie zawiódł w meczu z Resovią.
Michał Wołoszyn (z prawej, obok Sebastian Balcerzak) był jedynym zawodnikiem Stali, który nie zawiódł w meczu z Resovią. A. Kielar
Koszykarze pierwszoligowej Stali w beznadziejnym stylu przegrali z Resovią. Siarka nie sprostała Zastalowi Zielona Góra.

Jeden wielki wstyd - tak można ocenić postawę pierwszoligowych koszykarzy Stali Stalowa Wola, którzy przegrali u siebie z Resovią Rzeszów. Na wyjeździe Siarka Tarnobrzeg nie dała rady Zastalowi Zielona Góra.

Stal Stalowa Wola - Resovia Rzeszów 80:82 (21:20, 16:22, 20:18, 23:22).
Stal: Partyka 16 (4x3), Piechowicz 10, Szczepaniak 7 (1x3), Ucinek 2, Lisewski - Wołoszyn 22 (5x3), Andrzejewski 13, K. Szpyrka 5, Szewczyk 2.
Resovia: Małecki 32, Balcerzak 22 (1x3), Babiarz 14 (1x3), Biela 6 (2x3), Rynkiewicz 4 - Młynarski 2, Włodarczyk 2.

- Jak oceniam naszą postawę? Jak jakiś żart, tego nie da się ocenić! - o grze Stali prosto z mostu mówił rozgrywający Karol Szpyrka. Przegrać z Resovią to był "wyczyn", z rzeszowiakami niemal każdy wygrywał do tej pory w lidze jak chciał, nawet różnicą kilkudziesięciu punktów. Mówić o wstydzie, kompromitacji i żenadzie, to mówić za mało. Stalowowolanie "dobili" kibiców, na ich mecz nie przyjdzie niedługo pies z kulawą nogą.

Nad dalszą pracą z zespołem powinni zastanowić się trenerzy Leszek Kaczmarski i Bogdan Pamuła. Bo to, co wyprawiali gospodarze z Resovią, wołało o pomstę do nieba. Nie umniejszając nic gościom, którzy pokazali ambitną walkę. Na pochwały w Stali zasłużył jedynie walczący do końca Michał Wołoszyn i częściowo Rafał Partyka. "Reszta była milczeniem". Wielkie powody do satysfakcji miał trener przyjezdnych, stalowowolanin Bogusław Wołoszyn, który w przeszłości prowadził Stal, a teraz ją pogrążył. Raz nawet starł się słownie ze swoim synem Michałem, ale po meczu bardzo go wychwalał.
Zastal Zielona Góra - Siarka Tarnobrzeg 70:64 (24:13, 21:13, 15:19, 10:19)
Siarka: Zych 18 (2x3), Marciniak 10 (1x3), Miś 10 (1x3), Baran 9, Krupa 7 (1x3), Rabka 2 - Szczytyński 4, Wójcik 4, Prażmo, Uriasz, Woźniak.
Zastal: Wiekiera 15 (1x3), Taberski 9 (3x3), Chodkiewicz 5 (1x3), Wiśniewski 5, Ł. Wilczek 2 - Sarzało 18 (3x3), Kalinowski 5 (1x3), M. Wilczek 5, Majewicz 4, Wróbel 2, Olszewski.

Zielonogórzanie zmotywowani dopingiem licznie zgromadzonej publiczności, wśród której był wicemarszałek Sejmu, Stefan Niesiołowski, od początku grali jak natchnieni. Już w czwartej minucie po rzucie Pawła Wiekiery było 8:2. Siarka drugą odsłonę zaczęła od "trójki" Michała Barana, zmniejszając nieco trochę przewagę, ale w 17 minucie po rzucie za trzy popisał się Grzegorz Taberski i było 39:22. W dodatku w drugiej kwarcie ucierpiał Bartosz Krupa, który parkiet opuścił z pomocą lekarza. A trzecia kwarta zaczęła się bardzo źle dla "Siarkowców", dziewięć punktów z rzędu zdobyli zielonogórzanie i objęli aż 28-punktowe prowadzenie: 54:26. Od tego momentu to Siarka przeważała, goniąc gospodarzy, niestety, zabrakło czasu.

W Innych meczach: MOSiR Krosno - MKS Dąbrowa Górnicza 78:77, Sokół Łańcut - Big Star Tychy 79:76, Polonia 2011 Warszawa - AZS Kalisz 92:67, AZS Katowice - Prokom II Sopot 80:77, Sudety Jelenia Góra - Znicz Pruszków 74:85, ŁKS Łódź - Żubry Białystok 80:61.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie