MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Konflikt między sąsiadami w powiecie niżańskim

Zdzisław Surowaniec
- Policjant tak pchnął mojego 78-letniego tatę, że upadł na ziemię i doznał obrażeń. Ma zawroty głowy, jest posiniaczony. Zawieźliśmy go do szpitala - powiedziała nam roztrzęsiona mieszkanka Zdziar w powiecie niżańskim.

Jak przyznała, w środę sąsiad zaczął wyznaczać granice płotu. - Tato nie godził się na to, bo to utrudniało mu przejazd - tłumaczy córka. Doszło do kłótni i sąsiad wezwał policjantów. - Jeden z policjantów złapał ojca za ręce i pchnął. Aż sąsiadka powiedziała mu co wyprawia ze starszym człowiekiem - usłyszeliśmy od córki poturbowanego.

Rodzina starszego mężczyzny zawiozła go do szpitala. Tam został na obserwacji. Córka złożyła skargę do komendanta niżańskiej policji i w prokuraturze. Prokuratura będzie wyjaśniać co się wydarzyło. Także komendant policji podejmie postępowanie wewnętrzne.

Pod nieobecność komendanta zawiadomienie od rodziny mężczyzny przyjął jego zastępca Jacek Iracki. Jak nam powiedział, podał rodzinie nazwiska interweniujących policjantów.

Przyznał, że miał rozmowę z policjantem, któremu rodzina zarzuca agresywne zachowanie. - Z tego, co się wstępnie zorientowałem, policjant działał zgodnie z prawem i nie naruszył niczyjej nietykalności. Konflikty o granice działek mają zazwyczaj bardzo gwałtowny przebieg - dodał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie