Mężczyzna, który je sprzedawał, zastrzegł sobie, żeby nie robić mu zdjęcia. Nie chciał też powiedzieć, w którym lesie zbierał konwalie. Wspomniał tylko, że robi to od lat. W tym roku - ocenił - przez długą zimę konwalie kwintą o dwa tygodnie później. Bukiecik aromatycznych kwiatów był po 3 złote.
Coś nam się zdaje, że zapędzanie się na targ po takie warzywa jak marchew, pietruszka czy cebula oraz stare ziemniaki to strata czasu. Ubiegłoroczne warzywa są już w fatalnej kondycji, przywiędnięte, byle jakie. W lepszej kondycji są już warzywa w supermarketach, przechowywane w lepszych warunkach. Do nowych zbiorów, kiedy będą soczyste i jędrne warzywa, można dotrwać używając nawet mrożonek.
Ceny na targu rosną, czemu podobno sprzyja okres "pierwszokomunijny". Seler jest już po 3,50 lub 4 zł za kilko (był po 3 zł), podobnie jak korzeń pietruszki. Cebula wolska, jeszcze przed miesiącem kosztowała 1,50 za kilo, teraz, wypuszczająca zielony szczypior, jest po 2,50 zł, choć można się natknąć na cebulę po 1,50 czy 2 zł. Marchew była po 2, 2,50 zł za kilo, czosnek od 1 zł do 2,50 za główkę.
Stare ziemniaki i nazwach dżem, belaroza, żółty denar, winieta są po 1,20 zł za kilo. Nowe z Grecji po 4 zł za kilogram na wszystkich straganach. Wysoko w niebo poszybowały ceny importowanej papryki, była po 16, 18 zł za kilo. Piękne, duże, świeże pieczarki kosztowały 7 zł za kilogram. Zielone ogórki były od 5,50 zł do 8 zł za kilo, pory od 2,50 do 3,50 zł za sztukę.
Pomidory mają tendencję spadkową, Opole lubelskie było od 6,50 po 8,50 zł, z Trzebownika po 6,50 zł, malinowe od 7 do 11 zł za kilo, warszawski po 7,50. Ciekawe były pomidory o nazwie gargamel, z miejscami szarą skórką, wycenione na 7,50 zł za kilo. Monroe były po 10 zł. Zielona sałata była po 1,50, 2 zł do 2,50 zł za główkę, pęczek szczypiorku po 1 zł. Młoda kapusta staniała z 8 do 4 zł za główkę, kalafior po 7 zł za sztukę (drożej niż w supermarkecie). Ciekawostką była tuszka królika oferowana w cenie 45 zł, trzymana w turystycznej lodówce.
Jaja były na jednym straganie w cenie od 30 do 50 groszy, na innym od 40 do 60 groszy. Pęczek rzodkiewek kosztował 2 do 2,50 zł. Jabłka, dożywające swoich dni, były od 2 do 2,50 zł za kilo. 3 zł cciał sprzedawca za szare renety. Buraki po 1,80 zł za kilo, rabarbar od 4 do 5 zł za kilo. Z 15 do 13 zł staniała fasola piękny Jaś. I tu uwaga - ziarna są teraz bardziej wysuszone niż po jesiennych zbiorach. Z kilograma fasoli po namoczeniu zrobi się znacznie więcej fasoli niż jesienią.
Na całego idzie handel sadzonkami kwiatów i warzyw. Seler korzeniowy był po 30 groszy, por po 20 gr, sałata masłowa po 60 gr, truskawka zwisająca po 3 zł, bazylia po 2 zł, cebula sałatkowa po 20 gr, seler naciowy po 30 gr, kapusta kamienna głowa po 30 gr.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
