Koronawirus w Stalowej Woli. Zakonnicy, siostry zakonne i wolontariusze opiekują się mieszkańcami Domu Pomocy Społecznej

Kiedy przed tygodniem w ośrodku zostało tylko sześciu pracowników do opieki nad 84 osobami, dyrekcja placówki i starostwo ogłosiło apel o zgłaszanie się wolontariuszy do opieki nad mieszkańcami domu, wymagającymi pomocy przez całą dobę.
Przyjęto 9 osób: trzech braci kapucynów, dwóch wolontariuszy oraz czterech pracowników na umowę zlecenie, w tym ratownika medycznego. Sandomierski Caritas przyśle trzy siostry dominikanki z Bochni. Wszyscy przyjęci do pracy przeszli szybkie szkolenie. Ciągle brakuje jednak pielęgniarek, które mają uprawnienia do podawania leków i wykonywania zastrzyków. Na umowę-zlecenie oferowane jest 70 złotych brutto za godzinę (do tej pory była to kwota w wysokości 17 złotych).

Na 14 pobranych wymazów od pracowników pielęgniarsko-opiekuńczych przebywających na kwarantannie, dwa wyniki okazały się pozytywne. To pielęgniarka i opiekunka, które miały kontakt z zakażonym mężczyzną. Zakażone kobiety przebywają w szpitalu jednoimiennym zakaźnym w Łańcucie: - Ich stan jest dobry. Odczuwają lekkie zmęczenie - mówi dyrektor Domu Pomocy Społecznej Łukasz Chrząstek.

Lista pensjonariuszy została przesłana do Sanepidu. - Chcemy, aby wymazy pobrano od całej grupy jednocześnie. Ten tydzień da odpowiedzi na wiele pytań - wyjaśnia dyrektor DPS. Pensjonariusze czują się dobrze. Nikt ma objawów choroby. Dwie osoby z podwyższoną temperaturą przebadano, wynik okazał się negatywny.
Dom jest objęty kwarantanną, dezynfekowany. Każda z osób ma dostęp do środków ochrony osobistej oraz możliwość zakwaterowania w bursie międzyszkolnej.

Nabór do pracy w Domu Pomocy Społecznej w Stalowej Woli cały czas trwa. Zainteresowane osoby proszone są o kontakt pod numerem 793 004 410 lub 505 654 354.