Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Korowód przebierańców na koniec karnawału w Radomyślu nad Sanem

Zdzislaw Surowaniec
Barwne postaci z pochodu.
Barwne postaci z pochodu. Zdzislaw Surowaniec
"Skończyły się bale żegnaj karnawale" - transparent z takim hasłem nieśli przebierańcy w ostatki, tradycyjnie organizowane w Radomyślu nad Sanem. Pogody bywają różne, kiedy przez miejscowość przechodzi korowód. Tym razem niebo było błękitne, świeciło lutowe słońce, choć wiał silny, mroźny wiatr.

Pochód wyszedł jak zwykle od Gizeli Krajewskiej. To nestorka pielęgnująca historię, ma 94 lata. Mimo wieku jest siłą napędową i organizatorem tradycji barwnych korowodów, które nie zanikają. A to dzięki temu, że dołączają młode pokolenia. W tym roku najmłodsza była ośmioletnia Gabrysia, która w pochodach chodzi od pięciu lat.

Pani Gizela z racji wieku jechała bryczką, ciągnioną przez quada, który prowadził chłopak przebrany za policjanta. Wśród przebierańców zwracała uwagę osoba przebrana za zebrę, wśród masek były maszkary, ale także weneckie maski. Tym razem z korowodem szła orkiestra, przygrywająca skoczne melodie.

O co chodzi w pochodzie? A o to, że kończy się karnawał i Maryna, która przehulała ten czas zorientowała się, że nie zdążyła wyjść za mąż. Dlatego też stara się to uczynić pośpiesznie w zapustny wtorek, aby na środę uniknąć noszenia przez cały dzień na szyi popielcowego, drewnianego klocka. Więc na łapu capu znalazła chłopa i razem z ferajną poszli do Urzędu Stanu Cywilnego. tam dostali ślub, w asyście wójta Jana Pyrkosza. Potem orszak obszedł miejscowość, zaglądając do banku i sklepów. Na finał trafili na plebanię do księdza Józefa Turonia, który miał arcytrudne zadanie odgadnięcia kto się kryje za maską.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie